Orkiestra marszowa (część 1)_(2)

1.5KReport
Orkiestra marszowa (część 1)_(2)

Rozdział 1: Obraz

Wzdycham, wchodząc do pokoju zespołu po długiej próbie. Za długo, dodam. Przeczesuję ręką swoje czarne włosy i zaczynam odkładać instrument. Nawet nie lubiłem orkiestry marszowej. Moi rodzice nie chcieli, żebym wychodził „imprezować całą noc” lub „palić papierosy przez cały dzień”, więc odmówili płacenia za studia, jeśli nie uczestniczyłem – jak się domyślacie – w studenckim zespole. I to jest do bani. Wiedziałem, że w liceum było źle, ale to było śmieszne. Czterogodzinny trening? Poważnie? Mam zajęcia, na które muszę się uczyć, gówno do zrobienia.

W każdym razie.

Wkładam instrument do szafki i zbieram swoje rzeczy. Kiedy wychodzę z szatni, nie mogę się powstrzymać przed spojrzeniem na wszystkie dziewczyny. Ponownie. Jeśli jesteś w orkiestrze marszowej, możesz zrozumieć dlaczego. Te dziewczyny z zespołu uwielbiają chodzić boso. Po praktyce? Boso. Przed praktyką? Bez butów. Podczas praktyki? Czasami. Dziewczyny leżące na brzuchu, nogi w powietrzu, kopiące stopy, te palce proszące się o ssanie.

To właśnie sprawia, że ​​wszystko jest tego warte.

Siedzę jeszcze jakieś trzydzieści minut, co jest dość powszechne. Niektórzy z tych facetów są jak przyjaciele na całe życie, czy cokolwiek innego, i spędzają czas, kiedy tylko mogą. Cóż, zostaję przy swojej sekcji i po prostu odpoczywam. Żartujemy z głupich rzeczy, tak jak to robimy, i przez cały czas po prostu rozglądam się po pokoju. Jako student drugiego roku w college'u jestem napalonym diabłem. Muszę pieprzyć je wszystkie. Od dojrzałych starszych dziewczyn po tych pięknych pieprzonych pierwszoroczniaków. Patrzę na juniora, Sydney, którego stopy przyglądam się od jakiegoś czasu. Jest małą dziewczynką i dlatego ma małe stopy. Kiedy tylko ma szansę, zrzuca buty i wietrzy te dzieci. Samo patrzenie na jej poruszające się palce sprawia, że ​​twardnieję, a widząc, że wszyscy inni NIE zwracają na nich uwagi, dosłownie mnie wkurza. Jakim cudem wszyscy faceci nie lubią stóp, do cholery?! Widzę pierwszoroczniaka, Victorio. Jej długie czarne włosy spływają po plecach i leżą tuż nad jej niesamowitym tyłkiem. Na przykład, nie wiem, co teraz dodają do tych Wheaties, ale do cholery, te dziewczyny mają ciała. Mój wzrok przykuwa ruch przy drzwiach: do pokoju wchodzi nasz dyrektor zespołu. Jestem z nim w porządku, to całkiem fajny facet, żonaty, prawdopodobnie żałuje, że zajął się orkiestrą marszową. Patrzę na zegar i uświadamiam sobie, że jestem tu całą pieprzoną godzinę dłużej, niż powinienem. Muszę iść. Teraz. Żegnam się z moją sekcją i niechętnie podchodzę do drzwi. O to chodzi, prawda? Nienawidzę tego zespołu, po prostu mnie brzydzi. Ale ludzie? Wszyscy są super fajni i cieszę się, że są moimi przyjaciółmi. Chciałbym tylko, żebyśmy byli przyjaciółmi bez bycia w pieprzonym zespole. Na szczęście i tak zostało tylko kilka osób. Moja sekcja rozpadła się i poszła własną drogą, a wszystko, co zostało, to kilka osób zbierających tam rzeczy, w tym Sydney i starsza pani o imieniu Rebecca. Jasna cholera, Becca. Ona jest wspaniała. Ciasne ciało, rozsądne cycki, świetna twarz, NIESAMOWITE stopy, kiedy tylko je pokazuje.

Aha, i miłą osobowość, jeśli o to ci chodzi.

Odwracam wzrok, zanim właściwie się spuszczam. Wychodząc na zewnątrz, idę do samochodu. Mieszkam około 10 minut drogi od szkoły i dzielę mieszkanie z fajnym facetem, Markiem. Wierzcie lub, kurwa, nie, ale Mark jest jedynym facetem, jakiego znam, który ma fetysz stóp. Wypuścił go, gdy pewnej nocy się upił, a ja powiedziałem mu, że też go mam. Śmialiśmy się, a teraz wskazujemy sobie gorące stopy. To fajny związek, muszę przyznać. Sięgam do kieszeni po klucze i myślę o tym, jak gówniany był mój dzień. Cztery godziny ćwiczeń, a wieczorem co najmniej kolejna godzina nauki, a potem muszę popracować nad esejem i wtedy zdaję sobie sprawę, że zostawiłem klucze w szafce. Głośno wzdycham, co odwraca głowy grupy wychodzącej ze szkoły.

Victoria, studentka pierwszego roku, unosi brwi. – Wszystko w porządku, Matt?

Patrzę na nią przez chwilę i odpowiadam: „Tak, właśnie zostawiłem klucze w pokoju zespołu”.

„Och, to jest do bani. Lepiej się pospiesz i idź do pokoju, zanim pan Ford zamknie się na noc” – mówi, wkładając nogi do samochodu.

– Tak, już idę. – mówię i macham jej na pożegnanie, gdy odjeżdża.

To bzdura, myślę, kiedy wracam do szkoły. Właśnie wtedy, gdy myślałem, że skończyłem oglądać to miejsce na noc.

Wchodzę do pokoju zespołu i otwieram drzwi. Pusty. Wchodzę i wchodzę do szatni. Otwieram szafkę i ku wielkiemu zaskoczeniu są tam moje klucze.

„Chodźcie tutaj, skurwysyny”, mamroczę do siebie i wychodzę z szatni.

Idąc do drzwi, zdaję sobie sprawę, że pokój nie jest całkiem pusty. Na jednym z krzeseł leży para ubrań. Podchodzę i patrzę na ubranie: parę ładnych krótkich spodenek, koszulę... skarpetki... buty... bieliznę?

Dlaczego tu jest stanik? Pomyślałam, patrząc na ubrania. Rozglądam się po pokoju i widzę, że nikogo tu nie ma. Cóż, cholera.

Podchodzę do szafy zespołu i otwieram drzwi. Gdzie są te torby... Ach, jesteśmy. Chwytam plastikową torbę na zakupy i wracam na krzesło. Wrzucam do torby szorty, koszulę i buty, ale poprzestaję na bieliźnie. Czyje to rzeczy...? Staram się o tym nie myśleć, kiedy je podnoszę i wrzucam do torby razem ze stanikiem. Do diabła, te dziewczyny są niesamowicie seksowne, w zasadzie anioły, ale nie wiem, gdzie były. Spoglądam z powrotem na krzesło i widzę skarpetki. Patrzę na nich przez chwilę, zastanawiając się nad swoją decyzją. Pieprzyć to, myślę, chwytając skarpetki i wsuwając je do kieszeni. Mogę je później wykorzystać.

Idę do biura pana Forda. To mały pokój z boku sali koncertowej i jest tylko jedno wejście, czyli drzwi z boku pokoju. Zatrzymuję się przy Oknie. Och, przy okazji, The Window to ogromne szklane okno, które wychodzi prosto do biura pana Forda. Wyglądam przez okno i widzę pana Forda na krześle za biurkiem. Jego głowa była całkowicie odchylona do tyłu, a szyja leżała na krześle. Świetnie. Muszę go teraz obudzić. Musiałam jakoś dostarczyć mu te ubrania. Podchodzę do drzwi i przekręcam klamkę.

– Hej, panie Ford, znalazłem te ubrania… – Przerywam, gdy zauważam, że coś jest nie tak. Naprawdę wyłączony.

Pan Ford podnosi głowę z paniką w oczach, kiedy patrzę na jego nogi. Tam, na podłodze, leży Becca. Jest zupełnie naga. Jej piękny tyłek siedzi jej na piętach, a jej głowa znajduje się w kroczu pana Forda. Kiedy wszedłem do pokoju, jej głowa podskakiwała w górę iw dół. Już nie jest. Powoli odwraca się ze strachem w oczach. Pewnie też miałam strach w oczach. Aha, i erekcja w moich spodniach była w pełni widoczna.

Becca patrzy na mnie i wzdycha. "Pierdolić..."

I patrzę, jak tam siedzą. I zdaję sobie sprawę, że trzymałem telefon.

A potem zrobiłem zdjęcie.

Podobne artykuły

Barbara rzuca wyzwanie, część 1

Barbara Lewis siedziała przy kuchennym stole w swoim mieszkaniu ze zmartwionym wyrazem twarzy. Przed nią na stole leżał plik banknotów. Zalegała z nimi, niektóre nawet o ponad trzydzieści dni, a na spłatę wszystkich potrzebowała blisko 1000 dolarów. Nie miała pojęcia, w jaki sposób uda jej się osiągnąć ten wyczyn. Cóż, był jeden sposób, ale nie była pewna, czy potrafi. Jakieś dwa dni wcześniej jej przyjaciółka Lena opowiedziała jej o podziemnym miejscu, do którego kiedyś poszła, w dzielnicy czerwonych latarni. Nazywało się to Rękawica. Lena wyjaśniła, że ​​było to miejsce, w którym kobieta mogła zdobyć szybkie pieniądze, ale aby się tam dostać...

1.1K Widoki

Likes 0

Uwodzenie całej rodziny część 3

CZĘŚĆ 3 Po naszych ekscytujących i bardzo energicznych porannych zajęciach wszyscy wiedzieliśmy, jak spędzimy część dnia, ale na tym etapie byliśmy już totalnie wyczerpani, więc poszliśmy osobno pod prysznic, a w przypadku Jima i mnie, mieć krótką drzemkę (Potrzebowaliśmy tego, OK?). Właściwie, jak odkryłem później, Daniella zaprosiła Tracey i Josha, aby dołączyli do niej pod prysznicem i najwyraźniej odbyło się trochę „po zabawie” w procesie wzajemnego oczyszczania się – widzisz, czego brakuje ci, kiedy drzemiesz? Spotkaliśmy się później na brunch (na tym etapie również potrzebowaliśmy energii) i podczas gdy Jim i ja byliśmy ubrani tak, jak zwykle – T-shirt i szorty...

1.7K Widoki

Likes 0

Grubaska agentka nieruchomości

Czas się ruszyć. Zarobiłem trochę pieniędzy z dobrych inwestycji i odziedziczyłem trochę dodatkowych pieniędzy, więc zdecydowałem, że aktualizacja jest w porządku. Znalazłem lokalnego agenta nieruchomości i umówiłem się na spotkanie, aby porozmawiać z kimś o znalezieniu idealnego miejsca. Recepcjonistka umówiła mnie na następny dzień z kobietą o imieniu Jennifer. Kiedy przybyłem do biura, recepcjonistka zaprowadziła mnie do biura i powiedziała, żebym usiadł, a Jennifer wkrótce będzie ze mną. Niedługo potem do biura weszła urocza Jennifer. Była średniego wzrostu i miała długie, ciemnobrązowe włosy, które sięgały jej do ramion, ale grzywka była uniesiona spinkami. Na ciemnozielonych oczach nosiła prostokątne okulary bez oprawek...

1.4K Widoki

Likes 0

Miłość od drugiego wejrzenia

Uwaga: To jest zgłoszenie do nieoficjalnego konkursu z 1 maja 2010 na Forum Sex Stories. Jeśli akapit otwierający brzmi znajomo, to właśnie dlatego. Lekka mgła dodała wilgoci do powietrza. Chłód nocy owinął się wokół niej jak mokry ręcznik, wywołując dreszcz po plecach. Miała szczęście, że tak dobrze znała okolicę, bo inaczej mogła się łatwo zgubić. Spojrzała przez drzewa na dom, w którym mieszkał, lekko uśmiechając się do jedynej elektrycznej świecy palącej się w kuchennym oknie. Wiedziała, że ​​nie powinna przebywać nocą w lesie; w rzeczywistości prawdopodobnie nie powinna w ogóle odbywać tej podróży. Kilka razy rozważała powrót. Zawsze mogła przyjść później...

2.8K Widoki

Likes 0

Więc co chcesz zrobić?

To był nasz zwyczajny sobotni wieczór. John i ja, nasi najlepsi przyjaciele Tammy i Roger oraz brat Rogera, Brad, spędzamy każdą sobotnią noc wypróbowując nową restaurację. Dzisiejszego wieczoru było nowe włoskie miejsce i świetnie się bawiliśmy. Po powrocie do domu po obiedzie siedzieliśmy wokół, próbując wymyślić coś do zrobienia. Normalnie wypożyczyliśmy wideo, ale padał deszcz, więc nikt nie chciał wracać, a w telewizji nie było dobrych filmów. Więc co chcesz zrobić? – spytał Jan. – Nie wiem – powiedziałem. „Co chcesz zrobić Tammy?” „Nie obchodzi mnie to”, powiedziała Tammy. „Ktoś ma ochotę zagrać w Pictionary?” Chłopaki po prostu patrzyli na nią...

2K Widoki

Likes 0

Nocleg pt. 1

Prolog Nazywam się Alex. Miałem 14 lat i 5'10 w czasie tej historii i mieszkałem w Londynie w Anglii. Zawsze byłem maniakiem i wyrzuconym z prawie wszystkich grup i stowarzyszeń. Ta historia zaczyna się w piątek pod koniec lipca. To była rocznica urodzin moich rodziców, więc wybierali się na tydzień do Cambridge. Moja siostra mieszkała u swojej przyjaciółki Joanny, więc zapytałem moją przyjaciółkę Bellę, czy mogę zostać z nią na tydzień. Prawie zawsze zostawałam z nią, gdy moi rodzice byli poza Londynem i często, gdy byli. Nie musiała pytać rodziców, bo tak dużo czasu spędzałem w jej domu, zaczęli mnie liczyć...

2.4K Widoki

Likes 0

Naucz mnie, część 2

Nauczanie mnie, część 2: Następny dzień Nie pamiętam, jak wstawałem z Kay, zakładałem ubranie, szedłem do swojego pokoju i kładłem się spać, więc mogę tylko przypuszczać, że Kay robiła to za mnie. Leżałem na plecach w łóżku, mrugając w nasilających się promieniach słońca, wspominając ostatnie 2 dni, które przeleciały z prędkością światła. Przypomniałem sobie moje pierwsze, potem drugie spotkanie z Doe, a potem małą sesję przytulania z Kay. Przypomniałem sobie, jak jędrne i zadziorne były jej cycki, jak miękki był jej sutek między moimi ustami, lekka puszystość jej łon. Mój umysł powędrował z powrotem do Doe, a niechciane myśli wpełzły do...

1.4K Widoki

Likes 0

Pożądanie Część 2

Część 2 W drodze do domu z siłowni zauważyłem wilgoć wydobywającą się z mojej cipki. Byłem bardzo podekscytowany, ponieważ w końcu takie rzeczy nie wydawały mi się już tak złe. Świadomość, że mój mąż aprobuje wszystko, co robię, bardzo mnie podnieciła. Kiedy wróciłem do domu, nikogo tam nie było. Poszedłem na górę, położyłem się na łóżku i obejrzałem dwa filmy, które miałem w telefonie. Obaj byli bardzo wyraźni i tak mnie rozgrzali, że musiałem wyjąć wibrator i masturbować się właśnie tam. Kiedy mój mąż wrócił do domu, zjedliśmy kolację i opowiedziałam mu o niespodziance, jaką dla niego przygotowałam. Tego wieczoru poszliśmy...

2.9K Widoki

Likes 0

Niewolnik Amazonek

Bycie złapanym jest do bani. Zwykle obejmuje takie rzeczy, jak wkurzanie się z przerażenia, podczas gdy przerażające Amazonki śmiertelnie nieruchomo trzymają włócznie na jabłku Adama, pozostawiając cię zbyt przestraszonym, by nawet przełknąć. Wzięcie do niewoli jest do bani. Polega na niekończącym się marszu w kajdankach i okrutnym chłostaniu, ilekroć się potykasz lub chwiejesz. Sprzedawanie się w niewolę jest do bani. Polega na staniu nago w gorącym słońcu, gdy Amazonki mamroczą i żartują sobie na twój temat, podczas gdy twoje gardło wysycha, a cienka warstwa kurzu oblepia cię. Początek bycia niewolnikiem nie był taki zły. Kurz rynków został zmyty. Pręgi, które zostawił...

2.7K Widoki

Likes 0

Wyrzucony przez Tomb Raidera

Dobry wieczór. Czy to pani Croft, z którą rozmawiam? To jest poprawne. „Wspaniale znów cię usłyszeć! Co możemy dla ciebie zrobić dziś wieczorem? „Jestem w hotelu Pan Pacific na Mariana Square. Pokój 1612. Potrzebuję towarzystwa na wieczór. „Bardzo dobrze, panienko. Czy miałaś coś innego na myśli na dzisiejszy wieczór? A może to, co zwykle? „Zwykłe, proszę”. – Wysportowany młody mężczyzna, nie starszy niż trzydzieści dziewięć lat. Reszta nie ma znaczenia? “Tak, z wyjątkiem…” „Ach, tu jest napisane, że wolisz kogoś, kto chce się poddać i zaangażować w perwersyjne zabawy?” „To dla mnie konieczność”. „To z pewnością da się załatwić. Ponieważ korzystałeś...

1.8K Widoki

Likes 0

Popularne wyszukiwania

Share
Report

Report this video here.