Orkiestra marszowa (część 1)_(2)

867Report
Orkiestra marszowa (część 1)_(2)

Rozdział 1: Obraz

Wzdycham, wchodząc do pokoju zespołu po długiej próbie. Za długo, dodam. Przeczesuję ręką swoje czarne włosy i zaczynam odkładać instrument. Nawet nie lubiłem orkiestry marszowej. Moi rodzice nie chcieli, żebym wychodził „imprezować całą noc” lub „palić papierosy przez cały dzień”, więc odmówili płacenia za studia, jeśli nie uczestniczyłem – jak się domyślacie – w studenckim zespole. I to jest do bani. Wiedziałem, że w liceum było źle, ale to było śmieszne. Czterogodzinny trening? Poważnie? Mam zajęcia, na które muszę się uczyć, gówno do zrobienia.

W każdym razie.

Wkładam instrument do szafki i zbieram swoje rzeczy. Kiedy wychodzę z szatni, nie mogę się powstrzymać przed spojrzeniem na wszystkie dziewczyny. Ponownie. Jeśli jesteś w orkiestrze marszowej, możesz zrozumieć dlaczego. Te dziewczyny z zespołu uwielbiają chodzić boso. Po praktyce? Boso. Przed praktyką? Bez butów. Podczas praktyki? Czasami. Dziewczyny leżące na brzuchu, nogi w powietrzu, kopiące stopy, te palce proszące się o ssanie.

To właśnie sprawia, że ​​wszystko jest tego warte.

Siedzę jeszcze jakieś trzydzieści minut, co jest dość powszechne. Niektórzy z tych facetów są jak przyjaciele na całe życie, czy cokolwiek innego, i spędzają czas, kiedy tylko mogą. Cóż, zostaję przy swojej sekcji i po prostu odpoczywam. Żartujemy z głupich rzeczy, tak jak to robimy, i przez cały czas po prostu rozglądam się po pokoju. Jako student drugiego roku w college'u jestem napalonym diabłem. Muszę pieprzyć je wszystkie. Od dojrzałych starszych dziewczyn po tych pięknych pieprzonych pierwszoroczniaków. Patrzę na juniora, Sydney, którego stopy przyglądam się od jakiegoś czasu. Jest małą dziewczynką i dlatego ma małe stopy. Kiedy tylko ma szansę, zrzuca buty i wietrzy te dzieci. Samo patrzenie na jej poruszające się palce sprawia, że ​​twardnieję, a widząc, że wszyscy inni NIE zwracają na nich uwagi, dosłownie mnie wkurza. Jakim cudem wszyscy faceci nie lubią stóp, do cholery?! Widzę pierwszoroczniaka, Victorio. Jej długie czarne włosy spływają po plecach i leżą tuż nad jej niesamowitym tyłkiem. Na przykład, nie wiem, co teraz dodają do tych Wheaties, ale do cholery, te dziewczyny mają ciała. Mój wzrok przykuwa ruch przy drzwiach: do pokoju wchodzi nasz dyrektor zespołu. Jestem z nim w porządku, to całkiem fajny facet, żonaty, prawdopodobnie żałuje, że zajął się orkiestrą marszową. Patrzę na zegar i uświadamiam sobie, że jestem tu całą pieprzoną godzinę dłużej, niż powinienem. Muszę iść. Teraz. Żegnam się z moją sekcją i niechętnie podchodzę do drzwi. O to chodzi, prawda? Nienawidzę tego zespołu, po prostu mnie brzydzi. Ale ludzie? Wszyscy są super fajni i cieszę się, że są moimi przyjaciółmi. Chciałbym tylko, żebyśmy byli przyjaciółmi bez bycia w pieprzonym zespole. Na szczęście i tak zostało tylko kilka osób. Moja sekcja rozpadła się i poszła własną drogą, a wszystko, co zostało, to kilka osób zbierających tam rzeczy, w tym Sydney i starsza pani o imieniu Rebecca. Jasna cholera, Becca. Ona jest wspaniała. Ciasne ciało, rozsądne cycki, świetna twarz, NIESAMOWITE stopy, kiedy tylko je pokazuje.

Aha, i miłą osobowość, jeśli o to ci chodzi.

Odwracam wzrok, zanim właściwie się spuszczam. Wychodząc na zewnątrz, idę do samochodu. Mieszkam około 10 minut drogi od szkoły i dzielę mieszkanie z fajnym facetem, Markiem. Wierzcie lub, kurwa, nie, ale Mark jest jedynym facetem, jakiego znam, który ma fetysz stóp. Wypuścił go, gdy pewnej nocy się upił, a ja powiedziałem mu, że też go mam. Śmialiśmy się, a teraz wskazujemy sobie gorące stopy. To fajny związek, muszę przyznać. Sięgam do kieszeni po klucze i myślę o tym, jak gówniany był mój dzień. Cztery godziny ćwiczeń, a wieczorem co najmniej kolejna godzina nauki, a potem muszę popracować nad esejem i wtedy zdaję sobie sprawę, że zostawiłem klucze w szafce. Głośno wzdycham, co odwraca głowy grupy wychodzącej ze szkoły.

Victoria, studentka pierwszego roku, unosi brwi. – Wszystko w porządku, Matt?

Patrzę na nią przez chwilę i odpowiadam: „Tak, właśnie zostawiłem klucze w pokoju zespołu”.

„Och, to jest do bani. Lepiej się pospiesz i idź do pokoju, zanim pan Ford zamknie się na noc” – mówi, wkładając nogi do samochodu.

– Tak, już idę. – mówię i macham jej na pożegnanie, gdy odjeżdża.

To bzdura, myślę, kiedy wracam do szkoły. Właśnie wtedy, gdy myślałem, że skończyłem oglądać to miejsce na noc.

Wchodzę do pokoju zespołu i otwieram drzwi. Pusty. Wchodzę i wchodzę do szatni. Otwieram szafkę i ku wielkiemu zaskoczeniu są tam moje klucze.

„Chodźcie tutaj, skurwysyny”, mamroczę do siebie i wychodzę z szatni.

Idąc do drzwi, zdaję sobie sprawę, że pokój nie jest całkiem pusty. Na jednym z krzeseł leży para ubrań. Podchodzę i patrzę na ubranie: parę ładnych krótkich spodenek, koszulę... skarpetki... buty... bieliznę?

Dlaczego tu jest stanik? Pomyślałam, patrząc na ubrania. Rozglądam się po pokoju i widzę, że nikogo tu nie ma. Cóż, cholera.

Podchodzę do szafy zespołu i otwieram drzwi. Gdzie są te torby... Ach, jesteśmy. Chwytam plastikową torbę na zakupy i wracam na krzesło. Wrzucam do torby szorty, koszulę i buty, ale poprzestaję na bieliźnie. Czyje to rzeczy...? Staram się o tym nie myśleć, kiedy je podnoszę i wrzucam do torby razem ze stanikiem. Do diabła, te dziewczyny są niesamowicie seksowne, w zasadzie anioły, ale nie wiem, gdzie były. Spoglądam z powrotem na krzesło i widzę skarpetki. Patrzę na nich przez chwilę, zastanawiając się nad swoją decyzją. Pieprzyć to, myślę, chwytając skarpetki i wsuwając je do kieszeni. Mogę je później wykorzystać.

Idę do biura pana Forda. To mały pokój z boku sali koncertowej i jest tylko jedno wejście, czyli drzwi z boku pokoju. Zatrzymuję się przy Oknie. Och, przy okazji, The Window to ogromne szklane okno, które wychodzi prosto do biura pana Forda. Wyglądam przez okno i widzę pana Forda na krześle za biurkiem. Jego głowa była całkowicie odchylona do tyłu, a szyja leżała na krześle. Świetnie. Muszę go teraz obudzić. Musiałam jakoś dostarczyć mu te ubrania. Podchodzę do drzwi i przekręcam klamkę.

– Hej, panie Ford, znalazłem te ubrania… – Przerywam, gdy zauważam, że coś jest nie tak. Naprawdę wyłączony.

Pan Ford podnosi głowę z paniką w oczach, kiedy patrzę na jego nogi. Tam, na podłodze, leży Becca. Jest zupełnie naga. Jej piękny tyłek siedzi jej na piętach, a jej głowa znajduje się w kroczu pana Forda. Kiedy wszedłem do pokoju, jej głowa podskakiwała w górę iw dół. Już nie jest. Powoli odwraca się ze strachem w oczach. Pewnie też miałam strach w oczach. Aha, i erekcja w moich spodniach była w pełni widoczna.

Becca patrzy na mnie i wzdycha. "Pierdolić..."

I patrzę, jak tam siedzą. I zdaję sobie sprawę, że trzymałem telefon.

A potem zrobiłem zdjęcie.

Podobne artykuły

Barb wychodzi

Przygoda Barb Rozdział 1 Barb wychowała się w kościele, który prowadzi dom. Kiedy weszła w swoje nastoletnie lata, usłyszała historie niektórych dzieci, z którymi chodziła do szkoły, dotyczące seksu. Kutas, seks oralny, choroby standardowe i oczywiście dzieci. Nie myślała o tym dużo. Pochodziła z religijnej rodziny i oczywiście nigdy nie uprawiała seksu przed ślubem. Przez swoje nastoletnie lata zauważyła wzrost swoich zmysłów, jeśli chodzi o patrzenie i przebywanie wśród chłopców i mężczyzn. Jej seksualność się budziła. Zauważyła ich zapach, spojrzała na ich ramiona i nie mogła powstrzymać się od spojrzenia na ich krocze i zastanawiała się, jak by to było, gdy...

1.4K Widoki

Likes 0

Michael pieprzy kuzyna Taylora. Opowieści Michaela Suttona, część I

Omega Sagas - The Tales of Michael Sutton, Homecoming Surprise Part 1 Zastrzeżenie: To moje pierwsze opowiadanie więc proszę o wyrozumiałość. To w większości fikcja. Postacie są oparte na prawdziwych ludziach, ale większość wydarzeń w tej historii jest fikcyjna. Uczelnia i miasto mają być fikcyjne. Lokalizacja miasta jest oparta na prawdziwym mieście Montpelier, ID. a dwa jeziora są prawdziwe. Nie jestem z zachodniej części Stanów Zjednoczonych, więc przepraszam wszystkich za wszelkie błędne odniesienia do obszaru, który wie więcej o Idaho i regionie wokół niego. Zrobiłem jednak trochę badań. Historia ma duże nagromadzenie, aby ustawić historię i serię. Rozdział/sekcja 5 to miejsce...

1.1K Widoki

Likes 0

Futa naga w szkole 08 - niegrzeczna futa wyprzedaż 2: Leann's sprzedaje ciasta futa

Futa Naked In School – Naughty Futa Bake Sale Rozdział drugi: Leann's sprzedaje ciasta Futa Przez mypenname3000 Prawa autorskie 2019 Tydzień Leann Winthrop, sobota „Proszę bardzo, ślicznotko”, mruknęła Skylar, jedna z woźnych futa. Jej blond warkocze spływały po jej młodzieńczej twarzy. Jęknąłem, gdy ścisnęła mój nagi tyłek. Mój futa-kutas pulsował, gdy przypomniałem sobie dzień wcześniej, kiedy Ji-Min i ja nasyciliśmy futa-dozorców naszymi ciałami. Wzięli wisienki mojej cipki, podczas gdy ja ssałem ich kutasy i brałem je w moją cipkę i dupę. W końcu Ji-Min i ja ociekaliśmy spermą. A futa-dozorcy zgodzili się ustawić stoły na kiermasz wypieków odbywający się w mojej...

792 Widoki

Likes 0

Koniec szkoły

To był koniec szkoły, koniec życia, koniec epoki. Przejściowy czas, kiedy mała uczennica zmieniała się w kobietę, którą chciała być Randy i ja bawiliśmy się od miesięcy i byłem głęboko zakochany, ale jednocześnie martwiłem się, że za bardzo się dla niego zakochałem. Randy był więcej niż kilka lat starszy ode mnie, ja właśnie skończyłam siedemnaście lat. Miał wszystko, czego inni mali chłopcy nie mieli samochodów, rowerów, pieniędzy, kart kredytowych i cudownego siedmioipółcalowego kutasa, którego kochałam…. byliśmy do siebie idealnie dopasowani. Randy nie chciał, żebym szła na zakończenie szkolnej imprezy; chciał robić inne specjalne rzeczy zamiast tego, że chodzę i imprezuję, piję...

2.3K Widoki

Likes 0

Nocleg pt. 1

Prolog Nazywam się Alex. Miałem 14 lat i 5'10 w czasie tej historii i mieszkałem w Londynie w Anglii. Zawsze byłem maniakiem i wyrzuconym z prawie wszystkich grup i stowarzyszeń. Ta historia zaczyna się w piątek pod koniec lipca. To była rocznica urodzin moich rodziców, więc wybierali się na tydzień do Cambridge. Moja siostra mieszkała u swojej przyjaciółki Joanny, więc zapytałem moją przyjaciółkę Bellę, czy mogę zostać z nią na tydzień. Prawie zawsze zostawałam z nią, gdy moi rodzice byli poza Londynem i często, gdy byli. Nie musiała pytać rodziców, bo tak dużo czasu spędzałem w jej domu, zaczęli mnie liczyć...

1.9K Widoki

Likes 0

Więc co chcesz zrobić?

To był nasz zwyczajny sobotni wieczór. John i ja, nasi najlepsi przyjaciele Tammy i Roger oraz brat Rogera, Brad, spędzamy każdą sobotnią noc wypróbowując nową restaurację. Dzisiejszego wieczoru było nowe włoskie miejsce i świetnie się bawiliśmy. Po powrocie do domu po obiedzie siedzieliśmy wokół, próbując wymyślić coś do zrobienia. Normalnie wypożyczyliśmy wideo, ale padał deszcz, więc nikt nie chciał wracać, a w telewizji nie było dobrych filmów. Więc co chcesz zrobić? – spytał Jan. – Nie wiem – powiedziałem. „Co chcesz zrobić Tammy?” „Nie obchodzi mnie to”, powiedziała Tammy. „Ktoś ma ochotę zagrać w Pictionary?” Chłopaki po prostu patrzyli na nią...

1.4K Widoki

Likes 0

Wędrować

Nigdy nie byłam bardzo towarzyską osobą. Nigdy nie byłam jedną z osób zapraszanych na wszystkie głośne imprezy. Bardziej przypominam faceta, który mieszka po drugiej stronie ulicy od tych ludzi i chce, żeby to powstrzymali. Mam jednak ochotę wędrować późno w nocy i czasami dołączam do imprezy, aby mieć coś do zrobienia. To był czwartek, piątek, jeśli chcieliśmy być techniczni, ponieważ było po północy. Szedłem przez sąsiedztwo w pobliżu mojego pokoju w akademiku. Jedyne światło zapewniały latarnie uliczne i półksiężyc na niebie. Okolica była tak zorganizowana, że ​​wszystkie mieszkania wychodziły na autostradę, a ponieważ szedłem zwykłą drogą, mijałem podwórka innych ludzi. Na...

1.5K Widoki

Likes 0

W lesie z nastolatkiem

Byłem w drodze na spotkanie z dziewczyną. Nigdy wcześniej jej nie widziałem, rozmawiałem z nią tylko kilka razy w Internecie. Ale wiedziałem, że jest młoda - ma tylko 16 lat, a ona wiedziała, że ​​ja jestem od niej o ponad dziesięć lat starszy... Poza tym nigdy nawet nie widziałem jej zdjęcia, chociaż powiedziała mi, że jest bardzo mały rozmiar. Umówiliśmy się, że spotkamy się na przystanku autobusowym, na obrzeżach centrum miasta. Był ciepły letni dzień i szedłem pieszo. Wypiłem kilka piw, żeby uspokoić nerwy. Kiedy skręciłem we właściwą ulicę, przystanek autobusowy znajdował się jakieś 50 metrów ode mnie i zauważyłem postać...

1.2K Widoki

Likes 0

Zakład Maca i Lisy

Jestem Steve McKenzie i prawie wszyscy mówią na mnie Mac. Mam własną firmę budowlaną, która radzi sobie bardzo dobrze. W wieku 45 lat mogę cieszyć się owocami 20 ciężkich lat budowania biznesu. Jestem całkiem dużym facetem. Mam około 180 cm wzrostu. Połowę mojego wzrostu zawdzięczam pracy na budowie przez większą część mojego życia, a drugą połowę dzięki rywalizacji jako amatorski strongman. Ale teraz, kiedy jestem szefem i jestem trochę starszy, znaczna część mojego rozmiaru pochodzi ze steków i piwa. Mam łysinę i pełną brodę, a do ozdobienia mam kilka tatuaży. Moja żona Lisa jest całkowitym przeciwieństwem mnie. Chociaż jestem typowym pracownikiem...

462 Widoki

Likes 0

ZABAWA BIUROWA 5: Sklep

Jak wszystkie moje opowiadania, jest to opowieść o seksie, a nie o twardym porno. ROZDZIAŁ PIĄTY: SKLEP Postanowiłem wierzyć wszystkim na słowo. Następnego dnia, we wtorek, przyszedłem do biura i przywitałem się ze wszystkimi tak, jak zwykle, chociaż powitanie, które otrzymałem, było znacznie bardziej uważne i słodkie. Upuściłam torebkę i torbę na powierzchnię stacji roboczej i zajęłam się włączaniem wszystkich maszyn, zmienianiem wiadomości telefonicznych itp. Stałam na środku okrągłej stacji roboczej i zdałam sobie sprawę, że patrzę na mnie z wielu stron. Nikt oprócz mnie nie miał powodu wiedzieć, że mogę zareagować tak szybko, zgodnie z sugestią przedstawioną wczoraj wieczorem. Ale...

356 Widoki

Likes 0

Popularne wyszukiwania

Share
Report

Report this video here.