Jestem 17 letnią dziewicą. Tak, powiedziałem to. Miałem dziewczyny, ale nie przetrwały wystarczająco długo, żebym mógł je przelecieć. Po prostu myślę, że nigdy nie będzie dnia, kiedy będę mógł to zrobić z gorącą laską. Jestem prawdopodobnie jedynym facetem w szkole, który jeszcze tego nie zrobił. No cóż.. W każdym razie dzisiaj jest piątek i moi rodzice wychodzą, co oznacza, że zostanę z opiekunką. Moi rodzice wciąż myślą, że jestem małym dzieckiem. Przysięgam, że słyszałem, jak dzieci w szkole nabijają się ze mnie.
„Hunny… chodź tutaj” – powiedziała mama.
Zeszłam na dół i zobaczyłam mamę z poważną miną. O o.
„Kiedy opiekunka się pojawi, chcę, żebyś się zachowywał. Nie sprawiaj żadnych kłopotów. Zapytam ją, czy ty też się zachowujesz”.
"mama." Powiedziałem. „Mam 17 lat i głośno płaczę, nie potrzebuję opiekunki”.
„Czy jesteś dorosły? Nie. Nadal decyduję, co jest dla ciebie dobre”. powiedziała
Już miałem odpowiedzieć, ale właśnie wtedy opiekunka postanawia się pokazać. Czas zobaczyć, kto tym razem. Podeszłam do drzwi w chwili, gdy mama je otworzyła. Moje usta opadły. Przed nami stała piękna blondynka. Miała niesamowite ciało, ale drobną sylwetkę. Była urocza. Mama pożegnała się i wyszła. Teraz... jestem tylko ja i ona.
„Będę w swoim pokoju, jeśli będziesz mnie potrzebować… nie chcę sprawiać ci kłopotów”. Powiedziałem. Ze wszystkich rzeczy na świecie, które mogę powiedzieć, wybrałem to. smh.
"Nie... jeśli nie masz nic przeciwko... chciałbym do ciebie dołączyć... muszę mieć cię na oku." powiedziała
Och, świetnie… „obserwuję każdy twój ruch opiekunka” ugh
- Dobra nieważne - powiedziałam idąc do swojego pokoju. Nie byłem jednak przygotowany na to, co miało się wydarzyć.
Kiedy wszedłem do pokoju, była tuż za mną. Zamknęła drzwi i zamknęła je.
„Umm… dlaczego zamknąłeś drzwi?” Zapytałam
Nie odpowiadając mi, pchnęła mnie na łóżko i znalazła się na mnie.
"Zabawmy się." - powiedziała pochylając się i całując mnie. Gdybym wiedział, że tak się stanie, umyłbym zęby. Usiadła i zaczęła zdejmować koszulkę. Gdy całkowicie ją zdjęła, zeszła w dół i zdjęła wszystko, co miała na sobie. Do tego czasu miałem poważny problem. Ona też to zauważyła, bo zaczęła odpinać sprzączkę moich spodni. Ściągnęła moje spodnie i zdjęła je razem z bokserkami. Mój kutas był wyprostowany. Delikatnie zaczęła go głaskać. Patrząc na mnie, pochyliła się i pocałowała czubek mojego fiuta. Przysięgam, że miałem zamiar skończyć rytuał wtedy i tam, ale powstrzymałem to. Potem włożyła to wszystko do ust, a ja otrzymałem swój pierwszy blwjob. Jej głowa podskakiwała w górę iw dół, gdy brała każdy cal. To było takie dobre. Cichy jęk uciekł z moich ust.
- Podoba ci się, prawda? - zapytała. Robiła mi ręczną robotę i od czasu do czasu lizała mojego fiuta. Jest w tym profesjonalistką. Potem zaczęła ssać moje jaja. Najpierw prawy, potem lewy. „O cholera, dojdę do siebie” — powiedziałem, gdy mój ładunek wystrzelił ze mnie.
"Mmm u cum dużo" powiedziała, liżąc to wszystko. Z mojego fiuta wciąż sączyła się suma spermy. Zaczęła ssać ponownie, upewniając się, że nie została ani kropla.
"Dobrze smakujesz." Powiedziała, kładąc się na mnie i znów mnie całując. Jej język wystawał z ust prosząc o wejście do mnie. Otworzyłam lekko usta i nasze języki się spotkały. Mieliśmy gorącą sesję całowania. Chciałem wiedzieć, jak smakuje, więc obróciłem ją tak, że znalazłem się na niej. Pocałowałem ją w szyję i zszedłem do jej piersi. Były twarde, a jej sutki nabrzmiałe. Powoli ssałem jednego, delikatnie go gryząc. Trochę jęczała. Drugiego ssałem tak samo. Potem poszedłem dalej, aż dotarłem do jej garnka ze złotem. Jej cipka była tak mokra od wszystkich jej soków. Powoli przesuwam dłoń po jej wargach sromowych, rozkładając je. To wywołało z niej kolejny jęk. Delikatnie musnąłem językiem jej łechtaczkę. Jej ciało wiło się z rozkoszy. Zrobiłem to jeszcze dwa razy. Za każdym razem chciała wepchnąć moją twarz głębiej w swoją cipkę.
„Och, kochanie, tak, zjedz mnie”. jęknęła. To wen dosłownie zaczynam jej cipkę. Smakowała tak dobrze. Jęczała jak cazy. Jej ręka była w moich włosach, wpychając moją twarz głębiej. Wsuwałem i wysuwałem język z jej cipki. Trzymała się pościeli. Delikatnie przygryzłem jej łechtaczkę. Jej plecy wygięły się w łuk i miała orgazm. Więcej jej słodkich soków napłynęło do moich ust.
„Chcę, żebyś mnie teraz pieprzył, kochanie” jęknęła. Pozwoliłem jej dojść do siebie po orgazmie, zanim rozłożyłem jej nogi i potarłem główką mojego fiuta o jej łechtaczkę. - O tak - jęknęła. Wszedłem w nią powoli czując wilgoć jej wnętrzności. Jęknęła głośniej. Przyciągnęła mnie bliżej i wpadłem na pomysł, że chce, żebym zerżnął jej cipkę. Zacząłem wchodzić i wychodzić z niej powoli, ale potem przyspieszyłem. Jej piersi podskakiwały w górę i w dół przy każdym pchnięciu. Wydała z siebie pełne jęki. Wiedziałem, że dzielą mnie tylko minuty od przybycia. Możesz tutaj uderzać moimi jajami w jej cipkę. Poczułem, jak zaciskają mi się jądra i wbiłem w nią mój ładunek. „O cholera” powiedziałem, gdy mój ładunek ciągle strzelał. Chwyciła mnie za plecy i miała orgazm. Wysunąłem się z niej i opadłem na łóżko. Dobra robota, co?