„Nie ma nic gorszego niż nowy lekarz od cipek” – pomyślała Victoria, wchodząc do gabinetu lekarza. Niedawno przeprowadziła się do nowego miasta i tydzień później skończyła jej się antykoncepcja, co oznaczało nowego lekarza od cipek w nowym mieście. Victoria wzięła głęboki oddech i podeszła do okna w pokoju, w którym siedziała recepcjonistka. Na papierze w oknie zapisała swoje imię i nazwisko oraz planowaną godzinę spotkania. Recepcjonistka dała jej jak zwykle tonę dokumentów do wypełnienia, czekając na wizytę u lekarza. Victoria szybko wypełniła dokumenty i oddała je pielęgniarce, która kazała jej się rozgościć i zapewnić, że lekarz wkrótce ją przyjmie.
Victoria dokładnie oceniła pokój, w którym się znajdowała. Miał modny brązowy kolor i rzadkie czarno-białe ozdoby na ścianach i stolikach końcowych. W pokoju znajdowały się dwie dziewczyny w ewidentnej ciąży i jeszcze jedna dziewczyna w wieku około 22 lat, która wyglądała, jakby zdecydowanie nie chciała zajść w ciążę. Wiktoria również należała do tej drugiej kategorii. Miała 23 lata, jako wschodząca fotografka prowadziła gorączkowy tryb życia i pieprzyła się za dużo, by zaryzykować i nie stosować środków antykoncepcyjnych. Miała długie, brązowe włosy sięgające jej do pasa i piwne oczy. Była niska. Tylko 5' 4" wzrostu. Jej ciało było zaokrąglone, ale doskonale umięśnione po kucaniu i klęczeniu, których wymagała jej praca. Nie była dziewczyną, którą można spotkać na ulicy i od razu uznać za oszałamiająco atrakcyjną. Było w niej coś więcej. Gdybyś zapytał mężczyzn, którzy ją pieprzyli, powiedzieliby, że ma szalony seksapil. Jej szerokie biodra, wypełniony tyłek i pełne usta mówiły o ukrytej kusicielce, której posmakować mogli tylko bardzo szczęśliwi mężczyźni. Musiałeś ją nieźle wyruchać, żeby ją zatrzymać. Jej bystry język i temperament oznaczały, że gdybyś był czymś więcej niż niesamowitym ruchankiem, nie miałaby problemu z powiedzeniem ci, gdzie są drzwi.
Drzwi na drugim końcu pokoju otworzyły się i wydawało się, że całe powietrze w pomieszczeniu zostało wyssane. Widok mężczyzny w drzwiach zwaliłby Victorię z nóg, gdyby stała. Miał ponad 180 cm wzrostu i grube, muskularne ciało, które mogło wytworzyć jedynie godziny treningu. Miał kruczoczarne włosy i kiedy Victoria spojrzała mu w oczy, zobaczyła, że były lodowatoniebieskie. "Wiktoria? Widzę, że wiesz – powiedział głębokim głosem, od którego serce biło jej głośno w uszach.
Wiktoria nie była w stanie nic powiedzieć. Zamiast tego wstała i bezmyślnie poszła za nim korytarzem do ostatniej sali egzaminacyjnej. To był doktor Summers? Victoria czuła, że ten mężczyzna musi być wytworem jej wyobraźni. Był cholernie seksowny, żeby studiować medycynę przez 8 lat. Victoria weszła do pokoju za lekarzem i usiadła na krześle egzaminacyjnym. Lekarz zaczął z nią rozmawiać.
„Cześć, Wiktoria. Jestem doktor Summers, ale wszyscy mówią do mnie Ian. Ian spojrzał na swój notes i zaczął mówić ponownie. „Widzę, że przychodzisz odnowić receptę na środki antykoncepcyjne. Widzę też, że masz termin na coroczne badanie cytologiczne. Jeśli nie masz problemów ze starą receptą, nie widzę powodu, aby ją zmieniać. Jeśli chcesz, przejdziemy od razu do wymazu papki. Jestem pewien, że już znasz tę rutynę, więc zostawię cię, żebyś się rozebrał. W szafce obok ciebie znajduje się suknia i koc. Jeśli nie masz żadnych pytań…?” Poczekał chwilę, aż coś powie. Kiedy tego nie zrobiła, pewnie uścisnął jej dłoń i wyszedł z pokoju.
Victoria poczekała, aż wyjdzie z pokoju, po czym uderzyła się dłonią w czoło. Była wkurzona. Tylko za kogo ten facet się uważał? Dlaczego nie mogła z nim porozmawiać? Dlaczego jej twarz była zarumieniona jak u uczennicy? Pieprzyła się z wieloma mężczyznami i żaden z nich nie zrobił na niej takiego wrażenia jak ten cholerny lekarz od cipek.
Nie miał obrączki…
Victoria zaczęła się rozbierać. Kiedy była naga, patrzyła na swoje ciało, krągłości, piersi w kształcie litery D i wygoloną cipkę. Była cholernie seksowna i wiedziała o tym. Żaden mężczyzna nie sprawi, że poczuje się nieśmiała. To ona dokonała tutaj oszałamiającego cudu. Kiedy zakładała suknię, w jej głowie powstał plan.
Kiedy doktor Summers wrócił, kobieta siedząca na łóżku wyglądała zupełnie inaczej. Wcześniej wyglądała na łagodną i nieśmiałą, a teraz wyglądała jak długowłosy seksowny kociak. Siedziała na łóżku zabiegowym w zwykłej, szpitalnej koszuli, ale na niej wyglądała jak seksowny strój, który w każdej chwili może zostać zrzucony. Tył puchu był otwarty, tak że mógł widzieć jej plecy, górę jej umięśnionego tyłka i bok jednej z jej zmysłowych piersi. Teraz to Ian się zarumienił. Nie tylko się zarumienił, ale teraz miał problem z tym, że mógł mieć tylko nadzieję, że jego zarośla zostaną zakryte.
Niemniej jednak podszedł do stołu egzaminacyjnego i zaczął wyjaśniać szczegóły techniczne tego, co miał zamiar zrobić. „Victoria, teraz sprawdzę twoje piersi pod kątem jakichkolwiek oznak czegoś, czego nie powinno tam być, więc jeśli po prostu położysz się na plecach, zaczniemy”. Victoria posłuchała, a doktor Summers mówiła dalej: „Teraz po prostu kręcę palcami po całej piersi. Na razie nie czuję niczego, czym powinniśmy się martwić. Czy przeprowadzasz samokontrolę w domu, Victorio?
Victoria przybrała swój najbardziej zły dziewczęcy głos i powiedziała: „Tak, doktorze Summers, mam na myśli Iana, codziennie dotykam swoich piersi”.
Ian poczuł, jak jego członek boleśnie podskakuje, a pierwsza kropla pre-spermy zwilżyła czubek jego 7,5-calowego penisa. Nigdy wcześniej nie kusił go pacjent znajdujący się pod jego opieką. Wiedział wszystko o relacjach pacjent-lekarz. Nie mogły się wydarzyć. Ian ze wszystkich sił starał się odzyskać panowanie nad sobą i kontynuował egzamin. To było trudne. Piersi Victorii były piękne, a jej sutki twarde jak skała. Kiedy tylko dotknął jego palców, na jej skórze pojawiała się gęsia skórka. Kiedy Ian w końcu dotknął brzegów jej sutków, szukając jakichkolwiek skaz na piersi, Victoria na chwilę zamknęła oczy i wydała z siebie najcichszy z jęków. Była cholernie seksowna! Ian odetchnął z ulgą, że skończył tę część egzaminu. Miał wrażenie, że jeśli dotknie jeszcze jej piersi, wpadnie w głębokie gówno.
Trzęsącym się głosem kazał Victorii ugiąć kolana i rozprostować nogi. Victoria spojrzała na niego z seksownym uśmiechem i powoli rozchyliła nogi, odsłaniając swoją mokrą, ogoloną cipkę. Ian był lekarzem, ale widok jej mokrej skóry po dotknięciu piersi był niemal nie do zniesienia. Jak bardzo chciałby zobaczyć, co jeszcze mógłby jej zrobić.
Ian odchrząknął. „Teraz zrobię zeskrobanie, żeby sprawdzić, czy nie ma chorób przenoszonych drogą płciową i infekcji. Może to trochę boleć lub możesz w ogóle nic nie czuć. Po prostu zrelaksuj się i weź głębokie oddechy. Ian powoli wsunął długi wacik w cipkę Victorii. Ze względów medycznych szybko i dokładnie przeszedł tę część badania. Włożył próbkę do plastikowego pojemnika i odłożył ją na bok.
„Następnie muszę zdać egzamin wewnętrzny. Wezmę dwa palce i wejrzę w ciebie, żeby upewnić się, że nie masz żadnych nieprawidłowości. powiedział Ian.
– Jasne, Ianie. Zrób wszystko, co konieczne. – powiedziała Wiktoria. Rozłożyła nogi nieco szerzej i zamknęła oczy.
Ian przeklinał ją w myślach. Jaka ona była cholernie złośliwa! Chciał ją przelecieć, dopóki nie zaczęła go błagać, żeby przestał. Dopóki nie krzyknęła, jak bardzo jej przykro, że drażniła kutasa.
Ian wciąż myślał o tych myślach, powoli odsuwając jej wargi sromowe i wkładając dwa palce w jej mokrą cipkę. Normalnie do tej części badania użyłby lubrykantu, ale była tak mokra, że doszedł do wniosku, że w ogóle go nie potrzebuje. Ian nie poczuł niczego, co mogłoby wzbudzić niepokój, ale zatrzymał się, by zastanowić się, jak ciasna była jej cipka. To była naprawdę wyjątkowa cipka! Wsunął palce nieco głębiej, niż było to konieczne. Nie mógł nic na to poradzić. Jeśli to był jedyny raz, kiedy mógł dotknąć tej cipki, musiał zrobić to jak najlepiej.
Kiedy Ian wsunął trochę palce w jej cipkę, Victoria wykonała swój ruch. Nacisnęła palce Iana i wykorzystała jego zaskoczenie, żeby trzykrotnie się pieprzyć. Ian wyrwał jej rękę i ze złością ruszył w stronę drzwi, powalając na podłogę mobilny stolik, na którym znajdowały się próbki. Kiedy Ian uderzył dłonią w drzwi, coś w nim kliknęło. Do diabła z przepisami. Odwrócił się w stronę Victorii i dwoma susami chwycił ją za ramiona. Teraz to ona była zaskoczona. Ian pchnął ją płasko na stół do badań i jedną ręką zdarł fartuch. Jego penis się uwolnił i uderzył Victorię w udo. To spowodowało, że twarz Victorii wykrzywiła się ze strachu. Chciała dokuczyć lekarzowi, nie była na to gotowa!
Jednak cipka Victorii była już mokra. Ian nie tracił czasu na formalności. Wsadził swojego kutasa w jej cipkę po rękojeść i zaczął ją pieprzyć z całych sił. Twarz Victorii ze strachem zmieniła się w wyraz całkowitej przyjemności i zaczęła poruszać się w rytm jego pchnięć, zamiast przeciw niemu.
– To wszystko twoja wina, ty mała dziwko – powiedział Ian. „Nie dokucza się Ianowi Summersowi i nie oczekuje, że zostanie wyruchany. Następnym razem będziesz wiedział, z kim nie zadzierać!”
Z każdym pchnięciem jęki Victorii stawały się coraz głośniejsze. Ian położył dłoń na jej ustach, żeby stłumić dźwięki. „Nie możesz sprawić, że inni moi pacjenci też mnie zapragną” – powiedział.
Czując współczucie dla dziewczyny, zwolnił pchnięcia i pochylił się, żeby ją pocałować. Ten pocałunek nie był zwykłym pocałunkiem. To podpaliło ich oboje. Victoria chwyciła Iana w dwie garści za włosy i szepnęła szorstko: „Pieprz mnie, doktorze”.
Ian wyciągnął penisa, włożył go z powrotem i zaczął pompować mocniej niż kiedykolwiek wcześniej. Chciała, żeby było ostro; cóż, właśnie to by dostała! Po minucie głowa Victorii opadła do tyłu, a Ian chwycił jej gęste włosy, aby je podnieść. Wtedy Ian poczuł, jak jej cipka zaciska się na jego kutasie. Tak łatwo osiągnęła orgazm! Oczy Victorii były zamglone w ekstazie. Ian nie czuł, że jest bliski wyjścia, ale wyraz jej twarzy sprawił, że Ian wsadził swój ładunek głęboko w jej ciasną cipkę. Pozostał w środku, aż resztki spermy zostały opróżnione z jego penisa.
Ian od niechcenia położył głowę Victorii z powrotem na stole do badań, wsunął penisa z powrotem do spodni i wyszedł za drzwi, mówiąc: „Ubieraj się. Och, będziesz potrzebować nowego lekarza.