Od czasu wojny światła Diana nie przestawała myśleć o swoim doświadczeniu z różowym pierścieniem. Jasne, dał jej ogromne niewypowiedziane moce, a moc miłości była intensywna, ale był jeszcze jeden efekt uboczny pierścionka, którego Diana się nie spodziewała.
Różowy pierścionek sprawił, że była napalona nie do uwierzenia! Nigdy nie doświadczyła takiej euforii, a bycie blisko orgazmu przez wiele godzin, szczerze mówiąc, zmieniało jej życie. Teraz złapała się na tym, że nie myśli o niczym innym. To było przebudzenie dla bezinteresownej superbohaterki, która zawsze robiła dobre uczynki dla innych. Nagły przypływ przyjemności dla jej często zaniedbywanego libido był przytłaczający, a libido amazonki było już potężną rzeczą.
Plan był taki, żeby zejść do pokoju z trofeami w orbitalnej kwaterze głównej JLA i „pożyczyć” jeden z różowych pierścieni, żeby mogła zabrać go z powrotem do swojego pokoju i spędzić z nim kilka godzin sam na sam. Mam na myśli, technicznie rzecz biorąc, pierścień wybrał ją, prawda? Więc to nawet nie przypominało kradzieży. To było jej.
Wzdłuż ściany pokoju trofeów Ligi Sprawiedliwości wisiały różnokolorowe pierścienie. Obok każdego znajduje się dźwignia zwalniająca. Istnieją żółte pierścienie strachu, czerwone pierścienie wściekłości, indygo współczucia, pomarańczowe pierścienie chciwości i różowe pierścienie erotyzmu. Każdy z nich został zebrany po tym, jak jego właściciel poległ w bitwie. Liga uznała, że są to kłopotliwe pierścienie i dlatego nie trzymano tu niebieskich ani zielonych pierścieni.
Uwalniając pierścień za pomocą dźwigni zwalniającej, Diana użyła swojej superszybkości, aby złapać go, gdy leciał w powietrzu, ale po zetknięciu się z nim Diana zdała sobie sprawę, że nie ma siły woli, by dłużej opierać się kuszącemu szumowi.
Zakłada pierścionek i przebiera się w znacznie bardziej zdzirowaty strój, który odsłania znacznie więcej i ma wyzywający i tani różowy kolor. Być może wcześniej była tym zawstydzona, ale nosząc pierścionek, przestała dbać o pokorę.
Poczuła, jak jej piersi znów nabrzmiewają mlekiem. To było miłe uczucie. Czuła się seksowna, jędrna i płodna. Jej spuchnięta łechtaczka pulsowała i zanim się zorientowała, co robi, jej dłonie uszczypnęły jej sutki, aby je stwardniały, uwolniła każdy ze swoich amazonkowych sutków i zanurzyła ręce w swoim drżącym seksie, jęcząc i dysząc w samym środku pokój trofeów!
Wiedząc, że nie będzie w stanie wrócić do swojej kwatery niezauważona w ten sposób, ochrona zamyka drzwi, a następnie całkowicie poddaje się swoim cielesnym pragnieniom. Nogi uginają się pod nią i opada na kolana. Jej cipka była bardzo zaniedbana w ciągu ostatnich kilku miesięcy, a ring chciał to naprawić! Ona też chciała to naprawić!
Przesuwa dłońmi po spuchniętych zębach i pociąga za nie, ściskając każdy sutek, ciągnąc je, aż stają się szorstkie i obolałe. Odsuwając stringi, zanurzyła w sobie palce. Była taka mokra! Wiedziała, że po części była to moc pierścienia, a po części jej przesadna amazońska biologia, ale Diana nigdy nie była tak napalona, żeby siedziała w kałuży samej siebie, tak jak teraz. Zapalając swój pierścionek, stworzyła dużego różowego kutasa z różowej energii i z jej tyłkiem w powietrzu i twarzą na podłodze, mentalnie chce, żeby w nią wszedł.
Końcówka znajduje jej wejście i rozluźnia się w niej, dostosowując swój rozmiar, aby wypełnić ją maksymalnie, a potem pieprzy się nią, kremując. Rozkłada ramiona, drży i jęczy, gdy uderza ją jej pierwszy naprawdę wspaniały orgazm. Ledwo skończyła, a już zaczyna budować kolejny orgazm głęboko w lędźwiach.
Kapiąc na podłogę, Diana jest wdzięczna, że żaden z jej kolegów nie mógł jej teraz zobaczyć i że drzwi były zamknięte. Ten cielesny pokaz był wyraźnie poniżej godności księżniczki, a mimo to tarzała się jak pies w rui.
Nie miało znaczenia, że drzwi były zamknięte. Kapitan Boomerang zakradł się, zanim Diana tu dotarła, i ukrył się, gdy usłyszał, że nadchodzi. Jego plan polegał na wykradnięciu kilku starych bumerangów, o których wiedział, że są tu wystawiane jako łupy wojenne. Kiedy Wonder Woman weszła, myślał, że go zobaczy, ale wydawała się pogrążona we własnych myślach. Zanim założyła pierścionek, jego moc pochłonęła go i patrzył, jak jej piersi puchną, twardniejąc w jego rajstopach.
Widział już wszystko, szarpanie się w kącie i tak bardzo jej pragnął. To znaczy, że to była Wonder Woman! Była uosobieniem ostatecznego kobiecego symbolu jako ta amazońska księżniczka wijąca się teraz na podłodze przed nim jak napalona suka ocierająca się o wszystko.
Może erotyczna moc różowego pierścienia również na niego działała, ale w ciągu kilku sekund od bycia świadkiem tego podłego pokazu zwierzęcości, Boomerang włożył ręce do rajstop, dusząc swojego pytona do życia. Nikt by mu nie uwierzył. Każdy złoczyńca marzył o Kobiecej Cipie; Łotrzyków, jego własny ojciec chciał kawałek i miał okazję być tym, który go uderzy. Jej napięta i ponadczasowa amazońska skóra błyszczała, gdy obsługiwała się jak brudna prostytutka.
Miał teraz plan. Uzyskując przypływ superszybkości, uwalnia trzy pierścienie i pędzi do Diany.
Wkłada pomarańczowy pierścionek na jej palec obok jej różowego. Sam zakłada różowe i czerwone. Zmiana była natychmiastowa. Gdy zalało ją pomarańczowe światło, wypełniło ją tchórzliwe pragnienie. Chciała więcej! Więcej spermy! Pomarańczowy pierścionek w połączeniu z różem spotęgował jej pożądanie. Chciwość jej libido w nadmiarze pochłaniała jej umysł, ponieważ skupiał się tylko na jednej rzeczy.
Boomerang wyjął jego penisa i urósł z mocą miłości, a potem czerwona wściekłość była jak potężny steryd, pompując krew do jego penisa i czyniąc go agresywnym. Jego kutas był teraz ogromny i wściekły, gorący jak krew płynąca w nim z wściekłości. Teraz to prawie bolało i nie potrzebował niczego więcej, jak ukoić swojego wściekłego kutasa mokrą cipką. Szybko dosiadł ją od tyłu, wykorzystując swoją przewagę.
Każdy super złoczyńca marzy o cudownej suce, a teraz miał ją w rui! Wyglądało na to, że nie od razu to zrozumiała. Boomerang kilkoma dobrymi uderzeniami wbiła się głęboko w amazońską cipkę, zanim zdała sobie sprawę, co się dzieje. Cieszył się, że moc pierścieni zwiększa jego wydajność. Nie sądził, że mógłby wytrzymać tak długo, uderzając księżniczkę od tyłu w ten sposób.
Jej duże, mięsiste uda falowały przy każdym pchnięciu, gdy jej grube mięśnie napierały na gwałciciela. Diana została wypełniona tak nagle i tak szybko po tym, jak została skąpana w głodnym świetle chciwości, że nie zauważyła obecności mężczyzny w pokoju, dopóki nie było za późno.
Ale lubiła kutasa i chciała więcej! Potrzebowała tego, to było jej! To wszystko było jej! Kiedy obejrzała się za siebie i zobaczyła syna Diggera Harknessa, Owena Mercera, jego ogromnego kutasa, nabrzmiałego energią pożądania różowego pierścienia, z żyłami nabrzmiałymi wzdłuż trzonu, gorącymi i wściekle czerwonymi od pulsującej mocy tego pierścienia, była przerażona, ale nie miała ochoty działać. ten horror… „Bumerang? O bogowie!” To wszystko, na co mogła sobie pozwolić. Jej cipka potrzebowała tego.
"Amazonka cipka!" Szydził, rzucając się w nią całą swoją długością raz za razem.
„Jesteś obrzydliwy! Nie zasługujesz na ten przywilej. Jestem amazońską księżniczką…” Wiedziała, że te słowa nie znaczą teraz prawie nic.
Poprawił ją: „Jesteś napaloną dziwką, która lubi tego kutasa, kutasa, kutasa!”
Za każdym razem, gdy mówił „kutas”, wbijał w nią swoje masywne narzędzie, uderzając hełmem o jej szyjkę macicy. Ona też go nie powstrzymała, tylko zacisnęła zęby i skrzywiła się z odrazą.
Było jasne, że pierścienie wygrywają. Lubiła to. Chciała tego i chciała więcej! NIE! Nie może ulec chciwości pomarańczowego pierścienia ani żądzy różowego pierścienia! Ale było już za późno i pochłonęła ją jej podniecająca aura. Coraz bardziej pragnęła tej zwierzęcej pasji, aż po prostu poddała się pragnieniom swojego ciała.
Wypluła wstrętne słowa nieprzystające do Amazonki. „Pieprzyć to! Daj mi tego kutasa! Daj mi, daj mi, daj mi! Rzuć piorunem jak Zeus, śmiertelniku! Udowodnij swoją wartość! Pieprz mnie! Więcej! Więcej!”
Miała zamiar dostać swoją, zamierzała jak najlepiej wykorzystać to upokorzenie i zamierzała znowu dojść!
Będąc mizoginicznym dupkiem, Boomerang był tym bardziej wściekły, że Wonder Woman wciąż była w stanie poradzić sobie z jego najlepszymi wysiłkami, by ją przepracować. Nawet jego duma jako superzłoczyńcy sprawiła, że chciał zostawić na niej swój ślad.
Dostrzegając coś kątem oka, Boomerang zadrwił. „Chcesz czegoś? Masz, coś ci dam”.
Przełączając kolejny przełącznik na ścianie, uwalnia ostatni pierścień. Zakłada biały pierścień życia i już nie może się powstrzymać. Ściska jej duże melony, teraz prawie dwa razy większe od normalnego, gdy ma dojść. Mleko tryska z każdego sutka, a Wonder Woman jęczy z uznaniem.
„Przez większość czasu broń, którą rzucam, wraca do mnie. Oto jedna, którą możesz zatrzymać!” Chwycił jej duży amazoński tyłek obiema rękami i trzymał mocno, po czym wbijał ją głęboko.
Gdy strumienie spermy wytrysnęły z jego spuchniętego członka do akceptującej cipki Diany, z białego pierścienia dobiegł głos mówiący: „Owen Mercer. Zaraz stworzysz życie”.
Teraz nie można go było zatrzymać. Biały pierścień reprezentował życie, a Kapitan Boomerang był bliski pięciominutowego orgazmu!
Nigdy wcześniej nie spuścił się tak bardzo. Był pewien, że nikt nigdy nie miał. Jego sperma była gęsta i perłowo biała, a on ciągle strzelał w cudowną cipkę, każdy ładunek dziesięć razy większy niż u normalnego mężczyzny.
Diana zdała sobie sprawę, co się dzieje. Biała siła życiowa zamierzała zrobić w niej dziecko ze spermy Boomeranga, a ona zamierzała nosić jego dziecko. Ten brudny przestępca zapładniał ją, ale jej ciało działało teraz na autopilocie i napierała na niego, by pieprzyć się jeszcze mocniej. „Chcę dziecka! Daj mi dziecko!”
Sperma wypełniała ją, aż każde pchnięcie jego kutasa wypychało z niej kałuże spermy i zastępowało ją więcej. Jego sperma była teraz potężna i Diana wyobrażała sobie, że byłaby szczęściarą, gdyby nie miała bliźniaków z całą spermą pływającą w niej teraz. Zrobiła co w jej mocy, by skończyć po raz ostatni, ale gdy to zrobiła, nie mogła już skupić wzroku. Pierścienie były mocne i podczas gdy jeden był intensywny, dwa to było więcej niż mogła znieść u szczytu orgazmu i zemdlała pod nim, wciąż próbując chciwie wyssać z niego ostatni sok z jego dziecka.
Kiedy się obudziła, nadal leżała na podłodze w ogromnej kałuży spermy, ale Kapitan Boomerang wyszedł. Zdjął z niej obrączki i uciekł, ale Diana wiedziała, że szkoda została wyrządzona. Dziewięć miesięcy później urodziła trojaczki. Starała się utrzymać to w sekrecie, ale Bruce był w końcu najlepszym detektywem na świecie…