To moja siostra jako pierwsza wprowadziła mnie w przyjemność siusiania. Była trochę starsza ode mnie o ponad rok. Nasz dom miał tylko dwie sypialnie. Jednym z nich byli nasi rodzice, a drugim nasi. Moja siostra miała 9 lat, a ja 8, kiedy miało miejsce to wprowadzenie. Mieliśmy też kolejną siostrę w wieku 6 lat i młodszego brata o 3 lata. Więc my czworo z nas, dzieci, dzieliliśmy ten sam pokój.
Może urodziłem się i zostałem zdefiniowany jako chłopiec, ale nigdy nie czułem, że to prawda i zawsze nosiłem ubrania mojej siostry, kiedy tylko mogłem. Zawsze powtarzałem wszystkim, że nie jestem chłopcem, ale dziewczyną. Moja siostra i nasi przyjaciele zawsze nazywali mnie maminsynek i tak było. Unikałem wszystkiego, co choć trochę chłopięce. Dla mnie bycie mięczakiem oznaczało bycie tym, kim byłam, a bycie nazywaną tylko potwierdzało moje uczucia. To oznaczało, że wszyscy wiedzieli, że jestem dziewczyną. Zawsze kłóciłam się z rodzicami o moją kobiecą tożsamość, ubieranie się i zachowywanie się dziewczęco, zwłaszcza przed innymi. Byłam postrzegana przez całą naszą dalszą rodzinę i ich przyjaciół jako identyfikujących się jako dziewczyna. Byłem cichym, nieasertywnym dzieckiem; Byłem kimś, kogo można by uznać za uległego. Miałem niewielu przyjaciół płci męskiej, ponieważ nie identyfikowałem się jako jeden z nich i po prostu nie byłem zainteresowany. Kiedy to zrobiłem, po prostu mnie odepchnięto, mówiąc, że nie jestem taki jak oni i wiedziałem, że nie jestem. Nie podobały mi się ich gry i mimo wszystko w nie gram. Dopiero później ich zainteresowanie mną zmieni się w zaspokojenie pożądania seksualnego. W tym młodym wieku bardziej pasowałem do dziewczyn i spędzałem z nimi większość czasu na zabawie. Po prostu chciałem się dopasować i wydawałem się lepiej akceptowany w kręgu dziewcząt niż wśród chłopców.
Moja starsza siostra Becky wykorzystywała moją uległą naturę, aby zawsze pokazywać, że jest nie tylko starsza ode mnie, ale i rządzi. Czasami używała mnie jako swojego osobistego „niewolnika”, jej słów. Wykonywałem jej obowiązki i takie tam, kiedy mi kazano. Groziła też, że powie naszym rodzicom, kiedy odkryje, że znów mam na sobie jej ubranie, co zawsze robiłam. Albo że nosiłam majtki do szkoły pod spodniami. To był prawdziwy problem między Katolicką Szkołą Podstawową, do której uczęszczaliśmy, a moimi rodzicami. Gdy zabrzmi pierwszy dzwonek na przerwę, mam zostać z tyłu, podczas gdy inne dzieci będą wychodzić. Gdy tylko ja i zakonnica zostaliśmy w środku, wezwano mnie do jej biurka. Tam chwytała przód mojego paska przy sprzączce paska, ściągała mi spodnie i patrzyła. Gdybym miała na sobie majtki, szlibyśmy do biura, gdzie wzywano by moją matkę. Musiałaby wtedy przynieść parę chłopięcych majtek, a ja byłem zmuszony przebrać się przed nimi. Później kazali mojej mamie zostawiać pary w szkole, a kiedy mnie złapali, po prostu mnie zabierali i kazano mi je zmieniać i to zawsze na ich oczach. Szybko dowiedziałem się, że chodząc do szkoły w chłopięcych majtkach, a po przerwie przebieram się w łazience w parę, którą zabieram ze sobą do torby na lunch.
Spotykałem się wtedy także z ojcem jej przyjaciółki Darlene, panem H., teraz już prawie dwa lata. Jego i mój związek z moją siostrą i jego dwiema córkami Bobbie i Darlene były powszechnie znane. Bobbie była w wieku Becky, a Darlene w moim wieku. Kiedy miałem pięć lat, zapytano naszego wujka, kuzyna mojej mamy, czy mógłby mi pomóc w sytuacji, gdy moim rodzicom nie udało się przekonać mnie, że jestem chłopcem. Zacząłem spędzać z nim czas. Jako ojciec Bobbiego i Darlene postrzegał mnie jako dziewczynę i pozwalał mi ubierać się jak dziewczyna i nią być. Kiedy byłam z nimi, kim byłam, byłam dziewczyną, a oni, ich słowem, uczyli mnie, jak nią być. Po około sześciu miesiącach pobytu u mojej mamy, ciotki i wujka, kiedy wyjeżdżali, zaczęli mnie szukać. Zostałam znaleziona w łazience w moich spodniach i ślicznych różowych majteczkach wokół kostek. Mój wujek był tam ze mną nagi i rozpętało się piekło. To był ostatni raz, kiedy ich widzieliśmy. Więc oto ja, kolejny dorosły, który pozwolił mi być dziewczyną, którą wiedziałam, że jestem i zrobiłabym wszystko, by to chronić. Więc ten związek był głównym źródłem kontroli, jaką Becky miała nad moim życiem. Kiedy czegoś chciała lub potrzebowała czegoś zrobić, robiłem to. Zrobiłbym wszystko, o co poprosiła mnie Becky lub czego zażądała.
Tego pamiętnego, pouczającego wieczoru kąpaliśmy się, co często robiliśmy razem w naszym małym domu. Becky była na mnie zła, ponieważ nie do końca pomogłem, a raczej tylko odebrałem nasz pokój, podczas gdy ona bawiła się na swoim łóżku. Wpadliśmy w kłopoty, ponieważ nie zostało to zrobione. A więc siedzieliśmy w wannie, a ona tłumaczyła mi, a raczej opowiadała, że jest moją szefową i że mam robić wszystko, co ona mówi, albo ponieść konsekwencje. Najwyraźniej nie zwracałem wystarczająco uwagi. Nagle zdałem sobie sprawę, że stoi nade mną. Kiedy zacząłem podnosić wzrok, poczułem pierwszy plusk na mojej głowie. Kiedy całkowicie na nią patrzyłem, jej ręce rozsuwały jej wargi sromowe, kiedy cała siła jej rozpylającej wilgoci spryskała moją twarz? Byłem zaskoczony, widząc, jak trzyma otwartą cipkę, a jej siki wystrzeliwują i uderza we mnie ciepło. Byłem oszołomiony, ale jednocześnie podekscytowany, patrząc na nią stojącą z otwartą cipką i wypływającymi z niej sikami. Widziałem jej cipkę tyle razy, ile razy nasza matka kazała mi na nią spojrzeć. Potem wskazywałaby mi, co mam między nogami, i wyjaśniała, co czyni ją dziewczynką, a mnie chłopcem. Po prostu wiedziałem, że to mogło być wtedy, ale wkrótce odpadnie, tak jak jej. (Kiedy miałam sześć lat, próbowałam poprawić tę część mnie, która nie była w porządku, ale nie udało mi się). Teraz patrzyłam na to w jego kobiecym pięknie i byłam zachwycona. Nagle zdałem sobie sprawę, że dostaje się do moich ust, ponieważ jej cipka była taka piękna. Byłam tak zszokowana i podekscytowana, że nie odezwałam się ani słowem. Po prostu nie mogłem, ponieważ wszystko, co mogłem zrobić, to patrzeć i smakować słoną, pikantną wilgoć wypełniającą moje usta. Becky spojrzała na mnie. Była tak samo zaskoczona jak ja, gdy byłem tam w milczeniu. Przestała na mnie sikać, ale stała nade mną i patrzyła na mnie z góry.
Wciąż czułem jej ciepłe, mokre siki na mojej twarzy. Byłem zachwycony moją siostrą i tym, co właśnie zrobiła. Mogłem posmakować jej słodkiej, ale pikantnej wilgoci w ustach, nawet nie biorąc pod uwagę, że to jej siusiu. Zaczęłam pocierać twarz, a potem przeczesałam palcami przemoczone włosy. Wszystko, co mogłem zrobić, to uśmiechnąć się. Naprawdę chciałem więcej, ale nie mogłem zrozumieć, co się właśnie stało. Dowiedziałem się już od mojego wujka i pana H. o kremie, który strzelał z ich kutasów. Szybko polubiłem też jego smak, gdy je ssałem i cieszyłem się, gdy strzelały mi do ust. Teraz strzelała moja siostra, wiedziałem, że to jej siusiu, ale wychodziło z jej cipki, a wiedziałem, że kiedyś będę ją miał. Byłem bardziej podekscytowany i żywy niż kiedykolwiek wcześniej. Wiedziałam, że chcę więcej i zrobię wszystko, by nie tylko poczuć, ale i posmakować tego cudownego smaku jeszcze raz.
Becky, gdy tak patrzyłem, zagubiona w swoim podnieceniu, nadal patrzyła na mnie z góry. Potem powoli kształtujący się uśmiech pojawił się na jej twarzy. Zaczęła od pytania, dlaczego nie krzyczę i czy mi się to podoba. Naprawdę nic nie powiedziałem, tylko lekko skinąłem głową. Zaczęła się śmiać i mówić, że nie tylko jestem jej niewolnicą, robiącą co chce, ale także od tej chwili jej niewolnicą.
Kiedy siedziałem w tej wannie, patrząc na moją dominującą siostrę, ponownie mnie zapytała, ale tym razem bardziej surowo, czy ci się podobało? Ponownie skinąłem głową, ale powiedziała, że chce to usłyszeć. Kiedy otworzyłem usta, żeby powiedzieć „tak”, po raz kolejny nasikała mi prosto w twarz. Tym razem czuję, że celowała w moje usta, ponieważ większość z nich trafiła do moich ust. Nie zamknąłem, bawiłem się tym. Dobrze usłyszałem jej następne słowa, przełknąłem je i zrobiłem to.
W końcu skończyliśmy kąpiel, głównie w ciszy. Mogłem nadal czuć smak siusiu mojej siostry w ustach, ale nie mogłem na nią patrzeć. Kiedy to zrobiłem, rzuciła mi spojrzenie, które dzisiaj wiem, że jest tym, które rzuca się, kiedy wiedzą, że cię mają. Mają cię dokładnie tam, gdzie chcą. Mają cię całkowicie pod kontrolą i są gotowi zrobić wszystko, kiedy tylko zechcą, a ja byłem.
Pee „zabawa” była od tego dnia częścią naszej zabawy. Od tego momentu byłem uzależniony od przyjemności, jaką czerpałem z sikania i rozkoszowania się jego wspaniałym smakiem.