Pewnego razu w ciąży córka tatusia, część 1

504Report
Pewnego razu w ciąży córka tatusia, część 1

Noce, kiedy tu leżę, czekając na jej przyjście, stają się coraz trudniejsze do zniesienia. Miękkość jej skóry i ciepło jej dotyku uzależniają jak narkotyk. Zostałem przez nią pokonany wiele razy, ale z wielu powodów nigdy nie miałem dość.
************************************************** *
Jestem prostym człowiekiem, z zawodu stolarzem. Specjalizuję się w wykonywaniu mebli, a w szczególności łóżek. Nigdy nie przypuszczałam, że w dniu dostarczenia konkretnego łóżka będę tak wdzięczna za owoce mojej pracy.
Zatrzymałem się pod domem pod adresem 7777 Lucky Lane, co najmniej interesującym adresem. Zastanawiałem się, czy przypadkiem nie mieszkała tu pani szczęścia, kiedy zadzwoniłem do drzwi. Kiedy drzwi się otworzyły, byłem szczęśliwy, że trafiłem w dziesiątkę. Przede mną stała piękna cycata blondynka, która wydawała się promieniować. Jej krągłe, seksowne ciało stało w drzwiach i ledwo słyszałem, jak się przywitała, gdy ją piłem.
Próbując się uspokoić, udało mi się wymówić: „Witam, ummm… jestem Jack, właściciel Jack's Woodworks”.
Uśmiechnęła się i zarumieniła, bo widziała, że ​​wywiera na mnie wpływ. Flirtująco powiedziała: „Cześć! Jestem Amy. Jesteś wcześnie! Mam bałagan i planowałam posprzątać, zanim przyjedziesz”.
„Och, przepraszam. Byłem właśnie w okolicy z kolejną dostawą i pomyślałem, że mogę cię zaskoczyć moją ukończoną pracą”. Powiedziałem to zawstydzony, bo nie uwzględniłem jej harmonogramu. To było bardzo nieprofesjonalne z mojej strony.
„No cóż… muszę wziąć prysznic, zanim będę mógł przyjąć towarzystwo, ale możesz wejść i odpocząć od gorącego słońca”. Była bardzo zachęcająca i kto mógłby odmówić temu uśmiechowi, nie wspominając o tym, że pogoda dzisiaj była zabójcza.
Uśmiechnęła się i mrugnęła do mnie, gdy odwróciła się, prowadząc do salonu. Patrzyłem, jak szła przede mną, jej uroczy tyłeczek. Była biała, ale miała tyłek, którego pozazdroszczyłaby każda czarna dziewczyna. Zaproponowała mi miejsce na kanapie i podała butelkę lodowatej wody. „Jestem naprawdę ufną osobą i nie mam nic przeciwko zostawianiu obcych osób bez opieki w moim domu” – wspomniała Amy, ale widziałem, że jej myśli były gdzieś, gdzie coś zaczęło się niepokoić.
Ponieważ byłem tak spragniony, nie było zaskoczeniem, że wypiłem wodę jednym haustem. Amy bardzo mnie podnieciła i na szczęście miałem na sobie pasek z narzędziami, aby ukryć ten fakt. Jej dom był bardzo ładny i dobrze utrzymany. Wyraźnie interesowała się sztuką, co Jackowi się podobało, bo stolarstwo jest formą sztuki.
Jack chodził po jej domu, szukając rzeczy, za pomocą których mógłby nawiązać rozmowę z piękną Amy. Wyszedł z frontowego pokoju i usłyszał odległy dźwięk prysznica. Jak bardzo chciał zajrzeć do łazienki, ale nie miał odwagi. Wszedł do kilku pomieszczeń i sprawdził ich zawartość. Jedno pomieszczenie szczególnie przykuło jego uwagę.
W pokoju gościnnym, położonym na końcu korytarza od głównej sypialni, panował lekki bałagan. Narzuty były pogniecione, jakby ktoś w nich leżał, a lampa na bocznym stoliku została przewrócona.
Kiedy Jack podszedł, żeby naprawić bałagan, który wyczuł w pościeli, była jeszcze ciepła. Amy musiała tu drzemać, a przynajmniej tak mu się wydawało. Kiedy podniósł lampę, zauważył coś błyszczącego w szufladzie szafki nocnej. Jack z ciekawością otworzył szufladę i znalazł w niej szklane wibrator. To musiał być powód, dla którego musiała posprzątać i dlatego wydawała się nieco zdenerwowana jego obecnością. Jack pomyślał: „Poświata!” To był blask, jaki odczuwa ktoś po szaleńczym orgazmie!
Jack przyłożył narzędzie przyjemności do nosa i wdychał słodki zapach tej pięknej kobiety. Był uzależniony i wiedział, że musi mieć tę kobietę w swoim życiu. Z daleka słychać było dźwięk wyłączającego się prysznica. Nasz niegrzeczny śledczy zdał sobie sprawę, że musi wrócić na kanapę, zanim go odkryją.
Jack wrócił na swoje miejsce tuż przed wejściem Amy do pokoju. Ta dziewczyna naprawdę czuła się komfortowo ze wszystkim, ponieważ weszła do pokoju mając na sobie tylko ręcznik owinięty wokół jej gorącego ciała.
„Przepraszam, że kazałem ci czekać, Jack. Pod prysznicem było tak dobrze, że naprawdę nie chciałem go zostawiać”. Była bardzo kusząca w swoim ręczniku i Jack oczywiście pomyślał: „No cóż, powinieneś był mnie wtedy zaprosić, żebyśmy mogli opróżnić twój zbiornik z ciepłą wodą, nie mówiąc już o moim własnym zbiorniku…”.
„Więc.... Teraz, kiedy odpocząłeś, myślę, że nadszedł czas, abyś przyniósł moje łóżko” uśmiechnęła się do niego i podskoczyła lekko, ręcznik uniósł się jej pośladkach, „Jeśli nie masz nic przeciwko”.
Nie przeszkadzało mu to wcale, gdy szybko wstał i skierował się na zewnątrz do swojej ciężarówki dostawczej. Amy pobiegła do swojej sypialni, żeby się przebrać, podczas skoków jej tyłek był odsłonięty, a Jack cieszył się tym widokiem.
Amy wróciła, gdy mężczyzna był ciężko pracujący. Jack był zaszczycony, że spotkała go ta seksowna kobieta ubrana w krótkie spodenki i zapinaną na guziki koszulę w kratę, zawiązaną pośrodku. Jack mógł zobaczyć jej uroczy pępek. Wyglądała jak córka rolnika, a on miał w spodniach widły.
Amy próbowała pomóc Jackowi wnieść łóżko do domu, ale choć seksowna, nie była najsilniejszą kobietą na Ziemi. Kiedy pochyliła się, żeby podnieść swój nowy materac typu California King, pozwoliła Jackowi po raz pierwszy rzucić okiem na jej falujące piersi. Dwa podwójne D prawie sprawiły, że Jack się przewrócił, ale bez problemu udało mu się ustawić całe łóżko w domu. Jego największym problemem było ukrywanie swojej ośmiocalowej erekcji przed panną Amy.
Gdy jego misja była już prawie ukończona, jedyne, co musiał zrobić, to pościelić łóżko i był w domu wolny, a przynajmniej tak mu się wydawało. Jeszcze kilka spojrzeń na dekolt Amy, kiedy podnosili materac na ramę łóżka, i zaczął się zastanawiać, jak tak drobna kobieta może mieć tak ładny stojak. Jack przygotowywał się do spakowania i wyjazdu, ale Amy miała inne plany.
"Jacek?" Amy zapytała: „Ile mam dać ci napiwku za twoje usługi?”
Nie zastanawiał się nad tym zbyt długo, więc odpowiedział: „Cokolwiek uważasz za słuszne”.
Amy wykorzystała to jako okazję do zrobienia tego, co uważała za słuszne od chwili, gdy otworzyła drzwi. Podeszła do niego i namiętnie pocałowała go w usta, język i w ogóle.
Po tym, jak przez całe popołudnie cieszył się tym, czego pragnął, odsunął się od tej pięknej kobiety, która rzuciła się na niego i próbowała ułożyć zdanie: „No cóż… Więc… to właśnie uważałeś za słuszne… ?”.
„Przepraszam… Po prostu nie mogłem już się powstrzymać. Jesteś po prostu zbyt męskim mężczyzną…” Zarumieniła się, gdy odsunęła się, ciągnąc jego roboczą koszulkę.
Jack był teraz zdezorientowany. Z pewnością uważał Amy za seksowną i cieszyłby się z przebywania z nią we wszystkich znaczeniach tego słowa, ale zawsze uczono go, aby nie mieszać interesów z przyjemnością.
„Wiesz, że byłoby nieprofesjonalne z mojej strony utrzymywanie z tobą jakichkolwiek relacji, skoro prowadzimy interesy”, wspomniał, gdy kontynuowała z nim flirtowanie.
„Och, głupi seksowny mężczyzno, nasza sprawa jest skończona. Widzisz, podpisałem papiery, właśnie tam, w twojej dłoni. Jedyna obróbka drewna, jakiej mogę chcieć w przyszłości, to to, co chowasz pod pasem z narzędziami”. Podniosła jego pasek z narzędziami i odsłoniła wybrzuszenie, które zaczęło pulsować z powodu jej bliskości.
Jack chwycił Amy i położył ją na łóżku. Zawstydzili się i zaczęli się całować, leżąc na łóżku. Ponieważ Amy wykonała pierwszy ruch, napalony Jack postanowił wsunąć lewą rękę pod jej koszulkę, nie znajdując stanika. Dotarł do jej sterczących piersi i delikatnie je pieścił.
Amy jęknęła, jakby było to dla niej zupełnie nowe doświadczenie. Jack drugą ręką rozpiął jej skąpe spodenki. W tym momencie Amy odsunęła się i była wyraźnie zdenerwowana.
Zapinając spodenki, „Jack… Muszę ci coś powiedzieć… Jestem…..
*********************************************
"Dziewica?" Jack był zdezorientowany tym odkryciem i ledwo mógł uwierzyć w to, co wydobywało się z tych słodkich ust, które właśnie zjadł jako popołudniowy poczęstunek.
„Tak! Obiecałam tatusiowi, że poczekam, aż znajdę odpowiedniego faceta. Zawsze mi mówił, że na polach jest za dużo zbieraczy wiśni. Dopóki nie dorosłam, nie wiedziałam, co miał na myśli, ale teraz brzmi to naprawdę niegrzecznie „. Zaśmiała się, gdy ostatnie słowa opuściły jej usta.
Mężczyzna, który jeszcze kilka chwil temu myślał, że go dostanie, teraz próbował ogarnąć myślami fakt, że seksowna lisica taka jak Amy wciąż ma swoją V-kartę. Jeszcze przez kilka chwil siedział i rozmyślał o całej sytuacji.
Przerywając milczenie: „Więc kiedy mówisz „właściwy facet”, masz na myśli swojego męża, czy po prostu faceta, którego naprawdę lubisz, bo myślę, że pasuję do ostatniej kwalifikacji”.
„To prawda, naprawdę cię lubię i szczerze mówiąc, musiałem bawić się sobą pod prysznicem przez minutę, aby złagodzić napięcie seksualne, które wywołałeś w mojej cipce”.
Kutas Jacka drgnął, słysząc to, co właśnie usłyszał. Wiedział, że ten prysznic trwał dłużej, niż powinien.
"Więc, co to znaczy?" – zapytał, teraz bardzo podniecony.
„Myślę, że jesteś niesamowitym facetem, bardzo przystojnym i dobrym z tymi dużymi, silnymi rękami. Widziałam, że zakochuję się w takim gościu jak ty, ale to nie znaczy, że rozwój sytuacji nie zajmie trochę czasu”, była bardzo ujmująca, gdy wypowiadała te słowa. W głębi duszy chciała, żeby Jack był tym jedynym i żałowała, że ​​nie może fizycznie połączyć się z nim na pięknym łóżku, które zbudował. Miała nadzieję, że pewnego dnia. „To piękna dziewczyna, która najwyraźniej chce czegoś więcej niż tylko krótkotrwałego romansu. Mógłbym mieć seksowną dziewczynę, a może nawet więcej, gdybym naprawdę tego chciał” – pomyślał głęboko i zdobył się na odwagę, by zaprosić Amy na pizzę. Na szczęście Amy była jego ostatnim spotkaniem tego dnia, a bycie szefem wiązało się z wieloma korzyściami, a tak się złożyło, że ta była jedną z lepszych.
Podczas jedzenia obiadu Amy flirtowała ze swoim słodkim tyłkiem. Zaczęła wypytywać Jacka o niego samego i była zadowolona z tego, co usłyszała. Miał 28 lat; sześć stóp wzrostu, poszedł do szkoły stolarskiej, ale potem wrócił do szkoły, aby uzyskać tytuł licencjata w zakresie biznesu i móc założyć firmę. Amy dowiedziała się również, że Jack odnosił sukcesy w swojej firmie i że miał pieniądze. Jej to jednak nie obchodziło.
Jack dowiedział się, że Amy dorastała na farmie w Idaho. Jej tata był hodowcą ziemniaków i dostarczał setki tysięcy ziemniaków rocznie firmom produkującym chipsy ziemniaczane. Była jego jedyną dziewczyną i kupił jej wszystko, łącznie z domem, w którym teraz mieszkała, w małym miasteczku w Kolorado. Nie była jednak nadętym, rozpieszczonym bachorem. Pracowała ramię w ramię z mężczyzną, który kazał jej poczekać na odpowiedniego faceta.
Skończyli pizzę i pojechali na przejażdżkę po mieście. Amy zapytała: „O której musisz jutro iść do pracy?”
Jack wiedział, że powinien wracać do domu; „Mam dostawę drewna, która przyjedzie o 3 nad ranem”.
„To zdecydowanie za wcześnie. Przepraszam, że cię zatrzymałam” – powiedziała przepraszająco.
„Wolałabym stracić sen i spędzić z tobą czas, niż dobrze wypocząć” – Amy zarumieniła się, gdy Jack jej to powiedział. Wtuliła się w jego ramię, podczas gdy on kontynuował jazdę przez następne 45 minut.
Dotarli pod numer 7777 Lucky Lane i noc dobiegała końca, chociaż żadne z nich nie chciało, żeby to się skończyło. Podeszli do progu drzwi i Amy objęła Jacka ramionami.
Przytulali się przez dobre pięć minut, kołysząc się w przód i w tył w ciszy. Jack poczuł się odważny i postanowił pochylić głowę i pocałować Amy w czoło.
„Wiesz, że zdobyłbyś więcej punktów, całując moje usta niż czoło, prawda?” uśmiechnęła się do niego, a on przyciągnął ją do siebie i pocałował w usta.
Jackowi podobał się pocałunek i sądząc po uśmiechu na twarzy dziewczyny, wiedział, że Amy była w pełni usatysfakcjonowana. „Więc... nadal czekam na tę wskazówkę”.
„Oto twoja wskazówka, uparty kretynie”, Amy podskoczyła i wsunęła czubek języka do ust Jacka, po czym w dalszym ciągu wsuwał go i wysuwał, zwiedzając jedno ze swoich nowych ulubionych miejsc.
„Ja też mam dla ciebie wskazówkę” – powiedział Jack, cofając się o krok, żeby mogła zobaczyć jego nabrzmiałą erekcję.

Amy nie wiedziała, co powinna zrobić. Powiedziała Jackowi, że będzie musiał poczekać, aż da jej swój „napiwek” i że może przyjść jutro po pracy. Wymienili się numerami, a ona położyła się na łóżku gościnnym i wysłała SMS-a do swojego nowego przyjaciela. Chciała spać w swoim nowym łóżku, ale odkąd Jack zabrał ją na kolację, pościel ani razu nie została wyprana.
Amy myślała o Jacku i o tym, jak bardzo ją pociągał. Był dokładnie takim typem mężczyzny, z jakim zawsze się widywała i już wiedziała, że ​​może być właściwym facetem.
Amy była teraz w trudnej sytuacji, miała w pobliżu przystojnego mężczyznę, ale miała szalejące libido, które łaknęło przyjemności. Myśląc o swoim dniu, uświadomiła sobie, że ma sposób na zaspokojenie swoich potrzeb. Sięgając do szuflady szafki nocnej, znalazła 12-calowe szklane wibrator, niezbyt obskurny jak na dziewczynę, która nigdy nie doświadczyła czegoś prawdziwego.
Amy postanowiła zakończyć swój idealny dzień z hukiem, więc zaczęła się rozbierać. Przeniosła dłonie na guziki koszuli. Powoli odpinała każdy z nich, aż dotarła do dołu. Upuszczając koszulkę, zaczął pocierać i szczypać jej sutki, aż stały się twarde i jędrne. „Jackowi by się to spodobało” – pomyślała, chwytając swoje duże Double D.
Amy rozpięła guzik swoich szortów i pozwoliła im opaść na ziemię. Miała na sobie jaskraworóżowe stringi, które eksponowały jej duże policzki. Była już tak mokra, że ​​było to widać po kroczu jej stringów. Jack bardzo ją zmoczył od samego całowania. Mogła sobie tylko wyobrazić, co mógł zrobić swoimi palcami.
Amy oparła się na poduszkach opartych o zagłówek. Rozchyla nogi i zaczyna bawić się ustami. Przez minutę masowała łechtaczkę i wydała głośny jęk, gdy jej ciało zaczęło się trząść z przyjemności. Podnosząc wibrator, przesunęła językiem po jego trzonku. Uwielbiała smak własnej cipki i miała przeczucie, że Jack też to zrobi. Jej słodki zapach przyprawił ją o wściekłość i nadszedł czas, aby zabrać się do pracy.
Amy nawet nie chciała nałożyć żadnego lubrykantu, bo była taka mokra. Mniej więcej następnego dnia miała owulację. Nic więc dziwnego, że była dzisiaj taka napalona. Dildo znalazło się na otworze jej ciasnej dziurki, a Amy zaczęła się pieprzyć do nieprzytomności. Ciągle uderzała swoją cipką tym długim dildem i palcami łechtaczki dla podwójnej satysfakcji. Jęczała i krzyczała na Jacka, wiedząc, że chce, aby jego kutas orał jej dziurę i codziennie uprawiał z nim namiętny seks.
Gdy Amy była już bliska osiągnięcia orgazmu, dostała od Jacka wiadomość tekstową o treści: „Hej, seksowna, co porabiasz?”
Amy odpowiedziała: „Zajmuję się pewnymi sprawami, którymi jeszcze nie możesz się zająć ”.
Amy nadal pracowała swoją cipką. Jack potrzebował minuty, aby odpowiedzieć, ale zrobił to za pośrednictwem wiadomości multimedialnej. „Ponieważ nie możesz jeszcze mieć prawdziwej rzeczy, może to pomoże”. Amy przewinęła w dół i znalazła zdjęcie ogromnego, wyprostowanego kutasa Jacka. Czerwone i żyłkowate, z ogromną główką grzyba.
To doprowadziło ją do krawędzi i w końcu osiągnęła punkt kulminacyjny. Szczypiąc sutki i kontynuując pracę z łechtaczką, wypluła mnóstwo gorącego, mokrego soku z cipki. Jej cipka była spuchnięta z powodu krwi, która napełniła ją przed orgazmem.
Uznała, że ​​skoro Jack był taki miły i wysłał jej zdjęcie, to ona będzie musiała zrobić to samo dla niego. Chwyciła telefon i zrobiła zdjęcie swojego wibratora, który nadal rucha jej gorącą cipkę. Wiedząc, że Jackowi się to spodoba, dodała notatkę: „Przy okazji, pomyślałam, że będziesz właściwym facetem. Tata chce, żebym najpierw wyszła za mąż, więc nie planuj żadnego, dopóki się tym nie zajmiesz, ale potem zajmiesz się tobą tyle, ile będziesz chciał.
******************************
'Małżeństwo? Czy ona chce w końcu wyjść za mąż? Nie to miał dziś na myśli Jack, kiedy wysiadał z ciężarówki, aby dostarczyć łóżko, które zrobił dla Amy. Chociaż wiedział, że byłby bardzo szczęśliwy z dziewczyną taką jak Amy, Jack nie był jeszcze pewien.
Długo leżał na łóżku. Rzucał się i obracał, a co jakiś czas zerkał na niegrzeczne zdjęcie, które wysyłała mu Amy. Pragnął tego gorącego, małego porwania i tak bardzo chciał zastąpić to wibrator swoim ogromnym kutasem i dać jej więcej przyjemności, ponieważ był dwa razy grubszy od wibratora.
Przez coś, co wydawało się godzinami, Jack próbował spać, a gdy coraz więcej myślał o Amy, jego umysł odpłynął i zaczął śnić:
Jack przybył pod numer 777 Lucky Lane po długim dniu pracy. Był głodny i zmęczony, ale wiedział, że chce spędzić trochę czasu sam na sam z Amy, zanim zajmie się czymkolwiek innym. Stojąc w salonie Jack słyszał chichoty i jęki dochodzące z głównej sypialni i wiedział dokładnie, gdzie jest jego seksowna kobieta.
Wchodząc do pokoju, Jack zastał Amy siedzącą o wezgłowiu łóżka z rozłożonymi nogami. Miała na sobie uroczą bieliznę dla lalki, wykonaną z mocnego błękitnego materiału, z koronkowymi wzorami na miseczkach piersi. Jack spojrzał w dół i zauważył Amy bawiącą się łechtaczką i palcami jej małej dziurki.
„Cześć, kochanie! Przepraszam, że zacząłem bez ciebie. Spóźniłeś się trochę, niż pierwotnie planowaliśmy, a wiesz, jak reaguje moja cipka, kiedy przez kilka godzin nie zwracano na nią uwagi. Miałem cztery orgazmy, kiedy byłeś w pracy” . Amy zagruchała i uśmiechnęła się, wciąż pracując nad kroczem.
Jack doskonale wiedział, jak bardzo jej cipka pragnęła uwagi. Byli małżeństwem dopiero od trzech miesięcy, a uprawiali seks już ponad 400 razy. Jeśli miała cztery orgazmy, gdy był w pracy, oznacza to, że dzisiaj osiągnęła szczyt pięć razy, odkąd raz ujeżdżała jego kutasa przed pracą.
Jack zaczął się rozbierać, bo wiedział, że obowiązek wzywa. Zdejmując koszulę i opuszczając spodnie odsłonił ogromnego ośmiocalowego kutasa. Był okrągły i gruby, a jego wytrzymałość odpowiadała jego wyglądowi.
„Więc... Wbijesz mi to, czy mam uklęknąć i błagać?” – zapytała Amy i nie czekała na odpowiedź, wzięła kutasa Jacka do ust i zaczęła go ssać. Amy była seksuoholiczką i potrafiła zrobić jeden z najlepszych lodzików, o jakie facet mógł marzyć. Ssała jego kutasa zawsze i wszędzie, także pod biurkiem Jacka, kiedy załatwiał papierkową robotę u klienta.
Jack pogładził włosy Amy i popchnął ją na plecy. Zamierzał zepchnąć ją z krawędzi łóżka i pozwolić jej to mieć. Skorzystał z okazji, aby wsunąć nos pomiędzy jej nogi i poczuć zapach jej słodkiej cipki, nic lepszego nie przychodziło mu do głowy. Jack podniósł nogi Amy i włożył pulsującego kutasa w otwór jej dziurki.......
BRZĘCZYK! BRZĘCZYK! BRZĘCZYK! BRZĘCZYK! BRZĘCZYK!
Jack obudził się z porannym drewnem i całkowitą wściekłością. Był tak wkurzony, że budzik obudził go w chwili, gdy miał kochać się z najseksowniejszą kobietą, jaką kiedykolwiek spotkał. Rzucenie budzikiem przez pokój sprawiło, że poczuł się trochę lepiej. Spojrzał na swój telefon i zobaczył, że Amy wysłała mu SMS-a.
Jack otworzył wiadomość: „Myślę o tobie i wiem, że ty myślisz o mnie”. Amy miała rację w tym, co powiedziała; mężczyzna nie mógł wyrzucić jej z myśli i nie uważał tego za coś złego.
Jack rozebrał się, żeby wziąć poranny prysznic i wiedział, że prawdopodobnie powinien wziąć zimny prysznic ze względu na to, jak bardzo był napalony. Jack miał pod każdym względem niezłe ciało, było muskularne i umięśnione we właściwych miejscach. Do całego pakietu dołączono sześciopak i Jack wiedział, że cały wysiłek zaprocentuje jego nowym zainteresowaniem.
Kiedy Jack brał prysznic, zdecydował, że potrzebuje chwili wytchnienia. Zaczął głaskać swojego długiego kutasa i rozkoszować się myślami o Amy i swoim snem. Wyraźne obrazy jej gorącego ciała dotarły do ​​niego, gdy szarpnął swojego członka i wiedząc, że zaraz będzie dmuchał, pomyślał o wdmuchnięciu jej spermy do gardła, tak jak chciał we śnie. Jego kutas nabrzmiał, a jądra skurczyły się, gdy wypuścił bardzo dużą ilość na ścianę prysznica.
Jack przygotowywał się do pracy i nie mógł pozbyć się emocji. Czy był skłonny wejść w związek i nie uprawiać seksu przez długi czas, aż do ślubu? Wiedział, że chce być z Amy i że warto na nią czekać, zwłaszcza jeśli prawdziwa Amy była tak napalona jak dziewczyna z jego snu.
Jack przybył do pracy później, niż się spodziewano, a jego załoga już rozładowywała drewno z ciężarówki. Na jego twarzy pojawił się uśmiech, jaki mogła dać tylko zaspokojenie seksualne. Mimo że Jack nie uprawiał jeszcze seksu z Amy, był zadowolony ze swoich dotychczasowych spotkań z nią.
Około 9:00 na ekranie telefonu Jacka pojawiła się wiadomość. „Jak się spało? Chyba nie było ci zbyt wygodnie z tymi niebieskimi kuleczkami, które ode mnie dostałaś .” Amy grała w dokuczającą dziewczynę i wiedziała, że ​​Jack jej się spodoba.
„Dziękuję, spałem doskonale. Śniło mi się, że będziemy uprawiać seks, a potem zadzwonił mój budzik. Swoją drogą, byłeś naprawdę niegrzeczny” – odpowiedział Jack. Chciał ją przetestować i zobaczyć, co sądzi o nim, że jest bardzo bezpośredni.
Minęły dwie godziny bez żadnej wiadomości od Amy. Jack poważnie się zastanawiał, czy ją przestraszył, czy też nie była już nim zainteresowana. Minęło kolejne 40 minut, zanim jego telefon wydał sygnał dźwiękowy.
„Przy okazji, daję ci możliwość ucieczki już teraz. Rozumiem, jeśli interesują Cię tylko przygody na jedną noc i nie chcesz prawdziwego związku. To zależy od Ciebie, ale jeśli się nie pojawisz do mojego domu po pracy, będę wiedział, jaka jest twoja odpowiedź. P.S. - Nie odpowiadaj na tego SMS-a. Chcę być zaskoczony, a jeśli się pojawisz, to napięcie sprawi, że będę do ciebie jeszcze bardziej przyciągał", Amy wysłała to wiedząc pełny i zdrowy, że teraz kontroluje test.
Zaskoczony i zdezorientowany Jack siedział przy biurku, próbując wymyślić, co robić. Wiedział, że lubi Amy bardziej niż dziewczynę, z którą mógłby spędzić jedną noc, ale miesiące bez seksu sprawiły, że miał ochotę wcisnąć gaz i uciec, jakby jutra miało nie być. Przez resztę popołudnia Jack zastanawiał się nad swoją decyzją.
Wychodził z pracy o zwykłej porze i, co dziwne, drogę do domu Amy i do jego domu oddzielało rozwidlenie dróg. Jack miał już prawie wrócić do domu i zastanowić się, co zrobić z resztą swojego życia, ale zamiast tego zdecydował się podążać ścieżką do domu swojej nowej dziewczyny.
Jack błyskawicznie dotarł do 777 Lucky Lane. Kiedy wysiadł z ciężarówki, spojrzał na framugę drzwi. Stała tam Amy ze łzami w oczach. Gdy Jack podszedł do niej, nie padły żadne słowa. Objęli się i trzymali w ramionach przez długi czas. Wiedząc, że to właściwa decyzja, Jack starł jej łzy z oczu i pocałował ją.
„Nie byłam pewna, czy przyjdziesz, czy nie. Niewielu facetów byłoby skłonnych zrezygnować z wolnego związku na rzecz długoterminowego związku bez seksu” – Amy uściskała Jacka tak mocno, jak tylko mogła, mówiąc to. Jedyne, co mógł zrobić, to przytulić ją i sprawić, że poczuje się tak, jakby nigdy nie miał puścić.
„To nie ma znaczenia, znaczysz dla mnie więcej niż tylko seks”, kiedy Jack to powiedział, zdał sobie sprawę, że to prawda. Miał coś więcej niż tylko pożądanie seksualne do dziewczyny w swoich ramionach. Był szczęśliwy i wiedział, że z biegiem czasu ona uczyni go jeszcze szczęśliwszym.
Amy zaprosiła Jacka do środka i wrócili do salonu, do którego go wczoraj wprowadziła. „Więc...... Co teraz zrobimy?” Amy nie była najbardziej doświadczoną dziewczyną, jeśli chodzi o randki, ale wiedziała, że ​​muszą coś zrobić.
„Możemy zechcieć porozmawiać o «zdefiniowaniu relacji»” – zasugerował Jack, ponieważ zawsze bezpieczniej jest żeglować z mapą, a w związkach mogą czasami występować wzburzone wody.
Amy siedziała tam, myśląc o tym, czego chciała, wiedząc, że pragnie jego i tylko jego. Jack już jej pokazał, że chce być mężczyzną w jej życiu i siedział tam, patrząc na jej gorące ciałko w krótkich spodenkach i obcisłym podkoszulku.
„Nie lubię rozmawiać z Jackiem, jestem bardziej wykonawcą”, Amy podeszła do mężczyzny i usiadła mu na kolanach. Odwróciła się i pocałowała Jacka prosto w usta. Odsunęli się na minutę, ale nadal się całowali i wsuwali sobie nawzajem języki do ust. „Jesteś mój! Przypieczętuję to pocałunkiem!”
Jack bawił się najlepiej w swoim życiu. Miał na kolanach piękną kobietę, która wspaniale całowała, i w końcu położył rękę na tym wielkim tyłku. Miała tyłek, o którym wiedział, że będzie mu sprawiać przyjemność dawanie klapsów i był pewien, że Amy chciałaby dostać klapsa.
„Świetnie całujesz, panie chłopaku! Widzę, że chcesz więcej, ale musisz po prostu na to poczekać”, Amy uśmiechnęła się ironicznie i kontynuowała całowanie w kółko.
„Może nie za długo” – powiedział Jack poprzez pocałunek, a Amy cofnęła się, wyglądając na zaskoczoną. „Dzisiaj będąc w pracy bilansowałem swoje wydatki. Zauważając ile mil przejechałem na karcie kredytowej kupiłem dwa bilety lotnicze do Idaho. Wyjeżdżamy za miesiąc i jeśli nadal chcemy ze sobą być to ja porozmawiam z twoim ojcem”.
Amy zarumieniła się, słysząc to, co właśnie usłyszała. Chciał z nią być i chciał zapytać tatusia o pozwolenie na poślubienie jego córki. Wiedziała, że ​​to przebiegły człowiek, ale nie spodziewała się tego. Pełna emocji Amy podbiegła do Jacka i rzuciła mu się w ramiona, całując go i zaciskając usta, jakby była najszczęśliwszą dziewczyną na świecie.
„Więc... rozumiem, że tak?” – zapytał z ogromnym uśmiechem na twarzy.
„Lepiej potraktuj to jako tak, a za nieco ponad miesiąc powiem ci dziękuję w niegrzeczny sposób”, Amy zachichotała, mówiąc to, wiedząc, jak bardzo Jack pragnął jej mokrej cipki. Było teraz tak mokro, że tak bardzo ją pociągał jej nowy chłopak i to, jak planował uczynić ją swoją żoną.
– Jak powiedzieć „dziękuję” w niegrzeczny sposób? – pytał i modlił się, żeby mu pokazała.
„O mój głuptasie, powinieneś wiedzieć, jak kobiety mówią „dziękuję” w niegrzeczny sposób. Rozpinamy im zamek w spodniach, wyciągamy kutasa i ssiemy go, aż otrzymamy trochę mile widzianego kremu. Czy muszę dać ci podgląd? Amy mówiła poważnie i wyskoczyła z ramion Jacka. Popchnęła go na znajomą kanapę i rozpięła mu zamek spodni.
00000

Podobne artykuły

Michael pieprzy kuzyna Taylora. Opowieści Michaela Suttona, część I

Omega Sagas - The Tales of Michael Sutton, Homecoming Surprise Part 1 Zastrzeżenie: To moje pierwsze opowiadanie więc proszę o wyrozumiałość. To w większości fikcja. Postacie są oparte na prawdziwych ludziach, ale większość wydarzeń w tej historii jest fikcyjna. Uczelnia i miasto mają być fikcyjne. Lokalizacja miasta jest oparta na prawdziwym mieście Montpelier, ID. a dwa jeziora są prawdziwe. Nie jestem z zachodniej części Stanów Zjednoczonych, więc przepraszam wszystkich za wszelkie błędne odniesienia do obszaru, który wie więcej o Idaho i regionie wokół niego. Zrobiłem jednak trochę badań. Historia ma duże nagromadzenie, aby ustawić historię i serię. Rozdział/sekcja 5 to miejsce...

1.1K Widoki

Likes 0

Gry komputerowe_(1)

Mandy Wilson siedziała smutna na miejscu pasażera, gdy samochód jej matki Carol podążał za wielką ciężarówką do przeprowadzek wyjeżdżającą z Londynu. „Och, na litość boską, rozchmurz się” – wydyszała starsza kobieta. – Mandy, jedziemy i to wszystko. Te słowa jedynie sprawiły, że Mandy opadła niżej na siedzeniu i coraz mocniej zacisnęła ramiona na kształtnej klatce piersiowej, aż zabolało. „Czasami potrafisz być takim małym dzieckiem” – zauważyła Carol. Mandy odpowiedziała zwyczajowym warknięciem wynikającym z frustracji i bezradności. Powód jej ponurego nastroju pojawił się sześć miesięcy temu, kiedy zupełnie niespodziewanie jej matka ogłosiła, że ​​chłopak Alan poprosił ją, aby się do niego wprowadziła...

346 Widoki

Likes 0

Koniec szkoły

To był koniec szkoły, koniec życia, koniec epoki. Przejściowy czas, kiedy mała uczennica zmieniała się w kobietę, którą chciała być Randy i ja bawiliśmy się od miesięcy i byłem głęboko zakochany, ale jednocześnie martwiłem się, że za bardzo się dla niego zakochałem. Randy był więcej niż kilka lat starszy ode mnie, ja właśnie skończyłam siedemnaście lat. Miał wszystko, czego inni mali chłopcy nie mieli samochodów, rowerów, pieniędzy, kart kredytowych i cudownego siedmioipółcalowego kutasa, którego kochałam…. byliśmy do siebie idealnie dopasowani. Randy nie chciał, żebym szła na zakończenie szkolnej imprezy; chciał robić inne specjalne rzeczy zamiast tego, że chodzę i imprezuję, piję...

2.3K Widoki

Likes 0

Więc co chcesz zrobić?

To był nasz zwyczajny sobotni wieczór. John i ja, nasi najlepsi przyjaciele Tammy i Roger oraz brat Rogera, Brad, spędzamy każdą sobotnią noc wypróbowując nową restaurację. Dzisiejszego wieczoru było nowe włoskie miejsce i świetnie się bawiliśmy. Po powrocie do domu po obiedzie siedzieliśmy wokół, próbując wymyślić coś do zrobienia. Normalnie wypożyczyliśmy wideo, ale padał deszcz, więc nikt nie chciał wracać, a w telewizji nie było dobrych filmów. Więc co chcesz zrobić? – spytał Jan. – Nie wiem – powiedziałem. „Co chcesz zrobić Tammy?” „Nie obchodzi mnie to”, powiedziała Tammy. „Ktoś ma ochotę zagrać w Pictionary?” Chłopaki po prostu patrzyli na nią...

1.4K Widoki

Likes 0

Wędrować

Nigdy nie byłam bardzo towarzyską osobą. Nigdy nie byłam jedną z osób zapraszanych na wszystkie głośne imprezy. Bardziej przypominam faceta, który mieszka po drugiej stronie ulicy od tych ludzi i chce, żeby to powstrzymali. Mam jednak ochotę wędrować późno w nocy i czasami dołączam do imprezy, aby mieć coś do zrobienia. To był czwartek, piątek, jeśli chcieliśmy być techniczni, ponieważ było po północy. Szedłem przez sąsiedztwo w pobliżu mojego pokoju w akademiku. Jedyne światło zapewniały latarnie uliczne i półksiężyc na niebie. Okolica była tak zorganizowana, że ​​wszystkie mieszkania wychodziły na autostradę, a ponieważ szedłem zwykłą drogą, mijałem podwórka innych ludzi. Na...

1.5K Widoki

Likes 0

Przegrała zakład z moją matką

Historia Fbaileya numer 584 Przegrała zakład z moją matką Siedziałem w swojej sypialni i grałem w grę na komputerze, kiedy usłyszałem ciche pukanie do drzwi. Powiedziałem: „Wejdź”. Weszła bardzo atrakcyjna kobieta ubrana w garnitur biznesowy z ładną spódnicą. Powiedziała: „Przegrałam zakład z twoją matką. Potrzebuję, żebyś spuścił się we mnie, abym mogła pozwolić twojej matce mnie obejrzeć i mieć za sobą ten zakład. Spojrzałem na nią, gdy podniosła spódnicę i usiadła na brzegu mojego łóżka. Powiedziała: „Chodź tu młody człowieku i miejmy to z głowy tak szybko, jak to możliwe. Mam rzeczy do zrobienia. Spojrzałem na nią, gdy siedziała i wpatrywała...

1.1K Widoki

Likes 0

Dwa tygodnie z Horasem - Rozdział 6

Sąsiadka z sąsiedztwa uczy Cathy stylu misyjnego Horasa, ale to nie wszystko, czego ją uczy. Przypomniałem Cathy, że Brian i Leena wrócą w następny weekend. Właściwie wyglądała na smutną. Było oczywiste, że cieszy się z nocnej randki z Horasem. Całkowicie poddała się idei codziennego seksu ze swoim psim kochankiem. Z drugiej strony Horas wiedział, że dostanie sukę bez względu na to, kto to będzie. Nie powiedziałem tego Cathy, na wypadek gdyby zaczęła płakać. Tydzień zaczął się normalnie, ale w środę wieczorem zapukała Elizabeth z sąsiedztwa. Cathy zaprosiła ją do środka. „Pomyślałam, że przyjdę się przywitać” – powiedziała, ale sposób, w jaki...

809 Widoki

Likes 0

Po prostu jeżdżę

Po prostu jazda Dzisiejszy wieczór zaczął się tak samo, jak wszystkie inne noce. Ja i moi dwaj przyjaciele wychodziliśmy na miasto, piliśmy i jeździliśmy na rowerze. Miałem czternaście lat, mój przyjaciel Jason szesnaście, a Max miał osiemnaście lat. Max znał gościa, który kupował nam piwo i whisky i nie zadawał żadnych pytań. Nadeszła moja kolej na zakupy, więc dałem Maxowi dwie dwudziestki, które zarobiłem za koszenie w zeszłym tygodniu. Max był dużym facetem, miał prawdopodobnie sześć stóp i dwa metry i ważył około dwustu funtów. Miał krótką fryzurę i nie golił się zbyt często. Jason był nieco wyższy i trochę chudy...

471 Widoki

Likes 0

ZABAWA BIUROWA 5: Sklep

Jak wszystkie moje opowiadania, jest to opowieść o seksie, a nie o twardym porno. ROZDZIAŁ PIĄTY: SKLEP Postanowiłem wierzyć wszystkim na słowo. Następnego dnia, we wtorek, przyszedłem do biura i przywitałem się ze wszystkimi tak, jak zwykle, chociaż powitanie, które otrzymałem, było znacznie bardziej uważne i słodkie. Upuściłam torebkę i torbę na powierzchnię stacji roboczej i zajęłam się włączaniem wszystkich maszyn, zmienianiem wiadomości telefonicznych itp. Stałam na środku okrągłej stacji roboczej i zdałam sobie sprawę, że patrzę na mnie z wielu stron. Nikt oprócz mnie nie miał powodu wiedzieć, że mogę zareagować tak szybko, zgodnie z sugestią przedstawioną wczoraj wieczorem. Ale...

351 Widoki

Likes 0

Miód na sprzedaż część 2

Sprzedam miód 2 Trzymałem czek Jebowi, ale nie sięgał po niego i zacząłem się martwić, że może wycofać się z umowy. Jeb podrapał się po jądrach i powąchał palce; zapach musiał spotkać się z jego aprobatą, ponieważ spojrzał na mnie, przetoczył zapałkę w ustach na drugą stronę i powiedział. – Mam kilka wskazówek, żeby dodać tę umowę. Powiedział, że stara się brzmieć jak prawnik. „Jakie warunki?” Spojrzałem na niego podejrzliwie. - No cóż - przerwał - zabierzesz moje młode, a ja nie będę chciał jej widzieć przynajmniej raz na miesiąc, bo będę za nią bardzo tęsknił. Twoi krewni sprowadzą ją z...

2.3K Widoki

Likes 0

Popularne wyszukiwania

Share
Report

Report this video here.