„Mój mały różowy przyjaciel”
Dwa lata temu, aby uczcić 30. urodziny mojej przyjaciółki Carole, dwunastu z nas odwiedziło Blackpool na weekend.
Podróż trwała trzy godziny, podczas których wypiliśmy pięć butelek wina, za dużo piwa i pół butelki wódki! Powiedzieć, że byliśmy weseli, byłoby niedopowiedzeniem.
Zostawiliśmy nasze torby w hotelu, szybko się umyliśmy i ruszyliśmy w miasto.
Kiedy byliśmy już w pierwszym pubie, moja siostra Jenny stwierdziła, że potrzebujemy czapeczek na imprezę, więc wyruszyliśmy, aby znaleźć coś odpowiedniego. Po kilkuminutowej wędrówce znaleźliśmy stragan w nadmorskim sklepie, który miał mnóstwo imprezowych rzeczy. Kiedy przymierzaliśmy różne nakrycia głowy, Jenny krzyknęła: „Potrzebuję takiego!” i zaczął wymachiwać wielkim dildem. Widziałam wibratory tylko w magazynach moich mężów, a ten był o wiele bardziej realistyczny. „Chodź, pośmiejmy się”, oznajmiła Jenny. „Każdy da mi funta”. Powiedziawszy to, rzuciła zabawkę-potwora na blat. „Nie zawracaj sobie głowy pakowaniem jej”, powiedziała asystentowi, „Wezmę ją taką, jaka jest!”
Podczas gdy ona płaciła za wszystko, nie mogłem oderwać wzroku od reszty kolekcji zabawek erotycznych obok lady i zdecydowałem, że sam potrzebuję jednego.
Przez następne kilka godzin Jenny i jej przyjaciółka Fiona na zmianę „bawiły się” zabawką, goniąc młodych mężczyzn po barach, wrzucając ją do drinków, a nawet uderzając nią w głowę jednego młodego mężczyznę.
W miarę upływu nocy zmęczyli się tymi grami i zostawili grę leżącą na stole. Kiedy nikt nie patrzył, wsunąłem go do torby!
W nocnym klubie Jenny zapytała nas, kto ma „zabawkę”. Oczywiście wszyscy zaprzeczyli, że go podnieśli!
„Cóż, rano będziemy musieli zobaczyć, kto się uśmiecha” – zażartowała.
Wszystko, o czym mogłem myśleć przez następne kilka godzin, to kiedy mógłbym „ochrzcić” moją nową zabawkę.
Mój współlokator, Lynn, zdobył bramkę z graczem rugby z Leeds i wrócił do swojego hotelu, więc mimo wszystko miałem być sam. Po powrocie do hotelu pobiegłam do swojego pokoju i szybko się rozebrałam. Wyjąłem dildo z torby i trzymałem je w dłoniach, wciąż było lepkie od zabaw Jenny w pubie, więc umyłem je w zlewie.
Wciąż byłem zdumiony tym, jak realistycznie to wyglądało i jak się czułem. Kiedy przekręciłem pokrętło, potężne wibracje mnie zszokowały i upuściłem go na podłogę, gdzie wirował dziko w szalonym kole. Mam chichoty, gdy ten różowy kogut śmigał wokół, poza kontrolą, u moich stóp.
Leżę na łóżku, twarzą do lustra, na szafie, z szeroko rozstawionymi nogami. Moja starannie ogolona pupcia ociekała wodą na myśl o utracie kolejnego dziewictwa.
Kiedy przesuwałem plastikowego kutasa w górę iw dół pęknięcia mojego spuchniętego, różowego quimu, wydawało mi się to bardziej brudne i seksowne, niż sobie wyobrażałem. Kiedy próbowałem wsunąć go do środka, mimo że byłem bardzo mokry, nie chciał wejść. Rozglądając się, zauważyłem krem do twarzy i zanurzyłem koniec gałki. Teraz wyglądał, jakby był pokryty spermą, co obróciło się mnie, nawet więcej. Wciąż obserwując siebie w lustrze, dildo wślizgnęło się teraz bardzo łatwo. To było fantastyczne, ponieważ delektowałem się każdym calem mojego nowego różowego przyjaciela, który wypełniał moją cipkę bardziej niż mój mąż kiedykolwiek. Podobał mi się pomysł pieprzenia się i oglądania jednocześnie.
Zwiększyłem prędkość mojego pieprzenia i zacząłem pocierać łechtaczkę drugą ręką. Kiedy byłem bliski orgazmu, przypomniałem sobie o szybkim wybieraniu. Zatrzymując się na chwilę, szybko przekręciłem pokrętło. Potrzebowałem kilku pchnięć, żeby złapać rytm, ale kiedy już to zrobiłem, myślałem, że zwariuję. Wibracje sprawiły, że podskakiwałem jak bronco, a moje palce prawie wyrywały mi łechtaczkę.
Krzyknęłam, gdy przeszył mnie orgazm.
Jakoś udało mi się obrócić pokrętło, spowalniając wibracje, jednocześnie kontynuując pieprzenie się, powoli, przez kolejne kilka minut, aż odzyskałem oddech.
Kiedy już opanowałem oddech, poszedłem do toalety na siusiu. Moja pupcia wciąż pulsowała, ponieważ miałem długie, przyjemne sikanie. Ponownie umyłem koguta i delikatnie go wysuszyłem. Po schowaniu go do torby na noc poszedłem spać.
Podczas śniadania dziewczyny były zbyt skacowane, by pamiętać, że zgubiły dildo.
W noc mojego powrotu do domu przytuliłam się do Marca w łóżku. Wyszeptałam mu do ucha: „Mam dla ciebie niespodziankę”. Kiedy się przewrócił, wyjąłem plastikowego kutasa, uśmiechając się, powiedział: „Mam nadzieję, że to dla ciebie”. „Wiesz, czego chcę, prawda”, odpowiedziałem.
Następnie zsunąłem się z łóżka, aby pocałować jego kutasa; który bardzo szybko ożył. Wziąłem go do ust, ssąc i liżąc, gałkę i trzonek. Marc złapał mnie za kostkę i pociągnął na górę, trzymając szeroko rozstawione nogi.
Lubi patrzeć na moje miejsca intymne, zanim mnie poliże. Kiedy połykałem jego penisa, wepchnął twarz w moją pośladki. Jęknęłam z przyjemności, gdy przesunął językiem po mojej wygolonej szparce, głaszcząc boki palcami, od czasu do czasu wsuwając je do środka. Zdałem sobie sprawę, że szuka dildo i przygotowałem się. Niepewnie wepchnął czubek w moją dziurkę, a potem wepchnął go do środka. Dildo wydawało się znacznie większe niż jego palce. Kiedy chciwie ssałam jego penisa, on wbił plastikowego kutasa w moją mokrą pupę, delikatnie zwiększając prędkość i przesuwając językiem po mojej łechtaczce. Nie mogłem się powstrzymać, fala za falą orgazmu przepływała przez moje ciało. Następnie Marc zaczął szarpać biodrami; Odsunąłem głowę i zobaczyłem strumienie spermy lecące w moją stronę, lądujące na moich włosach i piersiach. Marc nigdy wcześniej nie dochodził tak szybko ani z taką siłą. Po zmyciu jego „rzeczy” z moich włosów, całowaliśmy się i przytulaliśmy przed pójściem spać.
Kiedy mamy okazję, wciąż powtarzamy te nocne sesje, ale oczywiście nie tak często, jak bym chciał.
W niektóre noce, kiedy Marc pracuje, a dzieci śpią, ja piję kieliszek wina, biorę gorącą kąpiel, zakładam ładne majtki, wyciągam kilka magazynów pornograficznych mojego męża (które myśli, że są ukryte), i wyprowadź „mój mały różowy przyjaciel”.
Potrzebuję kilku pięter, żeby zacząć, delikatnie gładząc się po materiale moich majtek, potem wsuwając rękę do spodni, ciągnąc za krótkie łono, a potem rozchylając usta i wsuwając palce do środka.
W zależności od tego, jak sprośna jest historia, czasami po prostu używam palców do masturbacji, ale jeśli jest to naprawdę sprośne, a lubię je naprawdę sprośne, zdejmuję majtki, pocieram usta i łechtaczkę przy pełnych wibracjach. Do tej pory zwykle muszę przestać czytać, aby skoncentrować się na sprawianiu sobie przyjemności.
Kiedy się pieprzę, lubię ściskać cycki, udając, że jestem jednym z kochanków w tej historii. Naprawdę lubię się nie spieszyć, doprowadzając się kilka razy do krawędzi, aż nie mogę już tego znieść, a potem pocieram palcami łechtaczkę, aż krzyczę z ekstazy, wpychając dildo tak daleko, jak to możliwe , zostawiając mnie wyczerpaną.
Miłość
Amy